– W końcu uwierzyłyśmy, że możemy wygrywać. Nareszcie mamy trenera, który mówi nam, że możemy zwyciężyć i też w to wierzy – mówi kapitan reprezentacji Polski siatkarek Agnieszka Korneluk po zdobyciu brązowego medalu Ligi Narodów.
Materiały prasowe
/ FiVB
/ Na zdjęciu: Agnieszka Korneluk
Historyczny medal dla reprezentacji Polski siatkarek stał się faktem. W niedzielę Biało-Czerwone ograły Amerykanki (3:2) i zajęły trzecie miejsce w Lidze Narodów. Nasza kadra na podobny sukces na światowych arenach czekała 55 lat.
Najbardziej doświadczoną zawodniczką w naszej kadrze, była jej kapitan Agnieszka Korneluk. Środkowa występuje w reprezentacji od 2012 roku. Co więc się zmieniło, że pojawiły się sukcesy?
– Wiele czynników na to się złożyło. W końcu uwierzyłyśmy, że możemy wygrywać. Nareszcie mamy trenera, który mówi nam, że możemy zwyciężyć i też w to wierzy. Pozwala nam zachować swobodę w graniu i w zachowaniu – wyjaśnia zawodniczka.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką – Polki z brązowym medalem Ligi Narodów! Zobacz euforię po meczu
Dużą rolę dla wyników ma też atmosfera. – Czujemy się bardzo dobrze na boisku oraz poza nim. Myślę, że to wynika też ze swobody, którą mamy. Dzięki temu automatycznie zachodzą pewne procesy – twierdzi Korneluk.
Zaufanie również odgrywa bardzo ważną rolę. – Myślę, że trener też bardziej nam ufa i jest to odczuwalne – dodaje.
Jak zapowiada, obecne wyniki kadry to dopiero początek. Od 15 sierpnia Polki będą występować w mistrzostwach Europy, a w dniach 16-24 września w Łodzi odbędą się kwalifikacje olimpijskie.
– Czekałyśmy na ten medal, jest on upragniony. Chcemy grać, żeby walczyć o te najwyższe cele – kończy Agnieszka Korneluk.
Czytaj więcej:
Finały Ligi Narodów. Grbić uzasadnił swój wybór
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS