A A+ A++
Zdaniem Jarosława Kotasa, piłkarze Arki Gdynia powinni się odciąć od spraw organizacyjnych, bo nie grają jedynie o utrzymanie klubu w ekstraklasie, ale również o swój byt. Zespół ma tyle czasu do maja, co maturzyści. 100 dni i po zawodach, dlatego zawodnicy zdadzą piłkarską maturę lub nie. fot. Mateusz Słodkowski / trojmiasto.pl

“Jeżeli wszyscy będą chcieli pomóc Arce Gdynia, to jestem spokojny. Natomiast jeśli są tu “zgniłe jabłka”, które chcą się tylko przehulać i jeszcze ugrać coś dla siebie, to robi się niebezpiecznie. Prezydent wykazywał się dużą cierpliwością przez lata i jakoś to było. Nie odciął się od Arki, gdy ta była skompromitowana przez korupcję i przetrzymała to. Teraz również powinna, ale do tego trzeba odciąć wszelkie pijawki. Jeżeli będą dalej wysysać żółto-niebieską krew, to może być źle” – mówi Jarosław Kotas, były piłkarz i trener żółto-niebieskich.

Głosuj na Ligowca Roku 2019. Marko Vejinović: Energia z serca i duszy

Z Arką Gdynia zawsze działo się źle. Przypomnijmy sobie, że klub nie miał prawa opuścić Ejsmonda. To był jeden z najpiękniejszych stadionów – zaryzykuje stwierdzenia – w Europie. Już wtedy było niepokojąco. Były przepychanki, układziki, był pan Krauze, który niby pomagał, był czas korupcji, oszustw itd. Zobaczymy więc, że Arka była tylko obskubywana i ośmieszana. Ostatnie lata w klubie, to jeden wielki chaos. Powiemy – zdobyte puchary, utrzymanie w ekstraklasie, ale normalności w niej od dawna nie było.

Jeżeli dziś, poważni ludzie, jak prezydent miasta Wojciech Szczurek i inni, którzy mają trochę oleju w głowie, patrzą na te wszystkie zapiski, papiery i mówią “nie, ja tu na pewno nie będę współpracował”, to powinna zapalić się lampka. Kibicujemy i chcemy dla Arki jak najlepiej, ale wygląda to źle, dlatego jako mieszkańcy Gdyni musimy mieć zaufanie do swojego prezydenta. Jeżeli wyciąga takie wnioski, to znaczy, że nie jest to przypadek.

Są lata tłuste i chude, ale jeżeli ktoś z zarządu zawalił coś i jest tu jedynie “na pół gwizdka”, powinien przyznać się do błędu, przeprosić i z tego klubu odejść, a nie czarować, oszukiwać. Jeżeli wszyscy będą chcieli pomóc Arce, to jestem spokojny. Natomiast jeśli są tu “zgniłe jabłka”, które chcą się tylko przehulać i jeszcze ugrać coś dla siebie, to robi się niebezpiecznie.

Arka Gdynia – Sumqayit FK 0:1 w pierwszym sparingu na zgrupowaniu w Turcji

Prezydent wykazywał się dużą cierpliwością przez lata i jakoś to było. Nie odciął się od Arki, gdy ta była skompromitowana przez korupcję i przetrzymała to. Teraz również powinna, ale do tego trzeba odciąć wszelkie pijawki. Jeżeli będą dalej wysysać żółto-niebieską krew, to może być źle.

Znamy jednego z działaczy Arki, który miał problemy za korupcję i wiemy, że miasto zawsze oddelegowało swojego człowieka, by tego pilnował. Tym razem cierpliwość prezydenta została mocno naruszona i osobiście mam większe zaufanie do Wojciecha Szczurka, niż do ludzi rządzących Arką Gdynia. Nie wiem, jak się z tym upora klub, ale wierzę w piłkarzy. Chociaż wiemy ilu jest najemników, którzy przyszli do Arki nie dlatego, że ją kochają, ale po pieniądze. Liczę, że nie usłyszmy zaraz o sytuacjach, w których zawodnicy nie otrzymują wypłat. Nie chciałbym dowiedzieć się o takich problemach i wierzę, że chłopcy będą na tyle ambitni, odetną się od wszystkiego i utrzymają klub w ekstraklasie.

Jedyną szansą na to jest słabość pozostałych. Patrzymy na Wisłę Kraków, która również boryka się z poważnymi problemami, ŁKS Łódź czy Korona Kielce. Widać, że jest z kim walczyć. Musimy jednak pamiętać, że kandydatów do spadku nie ma zbyt wielu. Pozostaje mieć nadzieję, że piłkarze są na tyle świadomi, widzą, że rynek jest coraz bardziej piłkarski i zdają sobie sprawę, że już nie można sobie skakać z klubu do klubu. Trzeba mieć więcej szacunku do swojego pracodawcy i trzeba zasuwać, bo jeżeli spadną z ekstraklasy, to dla 80 proc. z nich będzie to koniec przygody z tą ligą i już w niej nigdy nie zagrają.

Piłkarze Lechii Gdańsk i Arki Gdynia, którzy najbardziej zyskali na wartości

I tu wielka rola ludzi odpowiedzialnych za klub, by wytłumaczyć, że piłkarze już nie grają o pieniądze, tylko grają o swój byt. Jeżeli ktoś się nie sprawdzi teraz, to w następnym klubie nikt nie zatrudni chłopaka, który obrażał się i nie zostawił serducha na boisku. Jedyny plus, to fakt, że sezon zaraz się skończy. Zespół ma tyle czasu do maja, co maturzyści. 100 dni i po zawodach, dlatego zawodnicy zdadzą piłkarską maturę lub nie.

Typowanie wyników

mecz ligowy

07.02.2020 godz.18:00

wartość: 3 punkty

Jak typują inni

1

46%

109 typowań

x

27%

64 typowania

2

27%

64 typowania

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułINFO Nie zagub dziecka w sieci – zapraszamy na webinar
Następny artykułPKO BP pociągnął WIG20 w górę. Spadki telekomów