A A+ A++

Na początku sezonu McLaren nie osiągnął celów założonych na 2023 rok i przed wprowadzeniem kilku pakietów aktualizacji, był jednym z najwolniejszych zespołów w stawce. Andrea Stella, szef zespołu zarządził wprowadzanie co tydzień nowych poprawek, począwszy od Grand Prix Austrii.

Dzięki nim zespół awansował na piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów i mógł walczyć z Mercedesem, Ferrari i Aston Martinem o podium. Norris wielokrotnie publicznie mówił, że bolid nie prowadzi się zgodnie z jego i Piastriego preferencjami oraz jest okropny na wolnych zakrętach.

W wywiadzie dla Motorsport.com Brown odrzucił wszelkie sugestie mówiące, że słowa Norrisa demotywują zespół i mają negatywny wpływ na wyniki pracy.

– Nie, wszyscy jesteśmy zmotywowani – powiedział. – Razem jesteśmy szczęśliwi i razem jesteśmy w złym humorze. Więc jeśli on coś skomentował, jest to zgodne, motywujące Nie upadamy, walczymy twardo. To znaczy, jeśli spojrzysz na to, jak słaby był początek sezonu, było to trudne wyzwanie.

– W międzyczasie pod tym wszystkim wiedzieliśmy, że obserwujemy wielki postęp w tunelu aerodynamicznym, więc było to trochę jak maskowanie rzeczywistości, ponieważ wiedzieliśmy, że w fabryce wszystko idzie naprawdę dobrze. Zespół poradził sobie z tym znakomicie, więc jesteśmy zmotywowani – dodał. 

Pierwsze weekendy były dla ekipy najgorszymi od 2017 roku. Można powiedzieć, że na początku sezonu McLaren przechodził kryzys, a niespodziewanie niskie wyniki stawiały zespół w bardzo złej perspektywie na resztę sezonu. Ukończenie zawodów w czołowej 10 było maksymalnym osiągnięciem, na jakie mogli liczyć. 

– To nigdy nie zaszło tak daleko. Rok 2017 był tutaj [wskazał na podłogę], a rok 2021 mniej więcej tu [pośrodku] – zobrazował Brown. – Nigdy tam nie wróciliśmy. Po prostu uderzyliśmy w próg zwalniający i poczułem to już w zeszłym roku. To są rzeczy, które rozpoznałem w drugiej połowie ubiegłego roku. Wiedzieliśmy, że trwają prace nad zmianami, a potem dane pokazały nam, że w Austrii i na Silverstone sytuacja się poprawiła.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzef „podhalańczyków” generałem
Następny artykułGrbić rezygnuje z gwiazdy kadry. I tłumaczy: “Jest dla nas niezmiernie ważny”