A A+ A++

Dzisiaj Kurdowie koczują na granicy białorusko-polskiej. Są jedną z najliczniejszych grup narodowościowych spośród imigrantów, którzy próbują dostać się do Unii Europejskiej. Nie budzą już współczucia Polaków. Są zagrożeniem, przeciwko któremu państwo skierowało wszystkie siły. Okazało się, że mają telefony komórkowe, ciepłe kurtki i śpiwory, a zatem nie mieszczą się w wizerunku brudnego i obdartego uchodźcy. Takie spojrzenie na ludzi po drugiej stronie zasieków świadczy o kompletnej niewiedzy na temat Bliskiego Wschodu – uchodźcy są ludźmi dumnymi, którzy, dopóki tylko mogą, starają się wyglądać przyzwoicie. I nawet w sytuacji ostatecznej używają grzebienia i nożyczek. Czynienie im wymówek z tego tytułu jest małostkowe i po prostu głupie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZajęcia SI w płońskiej „Jedynce”
Następny artykuł“Tabletka gwałtu czym jest i jak działa”- Zapis konferencji