Trwa protest pracowników Powiatowego Urzędu Pracy przy ul. Batorego w Zielonej Górze, PUP może przenieść się do Sulechowa. – Miasto nie przekazuje nam pieniędzy, które dostaje z ministerstwa właśnie na prowadzenie PUP-u. To niedopuszczalne – mówi Mirosław Andrasiak, członek zarządu powiatu. – Starostwo oszukało nas w sprawie odpadów w Przylepie – odpowiada wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.
Od poniedziałku protestują pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy przy ul. Batorego w Zielonej Górze, którzy są zrzeszeni w Solidarności.
“Pan Prezydent Miasta Janusz Kubicki wstrzymał dotację celową z Ministerstwa, przeznaczoną na funkcjonowanie Urzędu. Do chwili obecnej nie podpisano corocznego porozumienia pomiędzy Prezydentem Miasta a Starostą Zielonogórskim w sprawie finansowania PUP” – napisali na Facebooku pracownicy PUP-u. W budynku przy ul. Batorego wywiesili transparenty, a klientów informują na kartkach, że “nie walczą o podwyżki, tylko o istnienie urzędu”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS