Łask: Kwiaty miłości i wdzięczności dla Maryi

(fot. Piotr Drzewiecki)

W uroczystość Wniebowzięcia NMP, będącą jednocześnie 103. rocznicą Cudu nad Wisłą i Świętem Wojska Polskiego, w kolegiacie łaskiej sprawowana była Msza św. w intencji Ojczyzny.

– Ta uroczystość jest także Świętem Wojska Polskiego. Modlimy się w tym dniu przede wszystkim w intencji tych wszystkich, którzy służą naszemu narodowi podejmując służbę w Wojsku Polskim. Cieszymy się także obecnością wojska w tutejszej 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego. Ten dzień obchodzimy także jako pamiątkę Bitwy Warszawskiej – po raz 103. Wspominamy Cud nad Wisłą – mówił w słowie wstępnym ks. kan. Piotr Pirek, witając dowództwo 32. BLT w Łasku, przedstawicieli władz samorządowych oraz poczet sztandarowy Wojska Polskiego.

Homilię wygłosił ks. podpułkownik Marek Drabik. – Maryja obiecuje niebo tym, co na ziemi doświadczyli łez. W koszach i kłosach zbóż przynosimy codzienny trud pracy, a ona jest tu „by się zmartwychwstało”, jak uczy nas narodowy wieszcz. Niech Maryja Wniebowzięcia uczy nas etosu pracy, który stanie się nie tylko źródłem dochodu ale i dążenia do świętości. Idziemy do niej z kwiatami miłości i wdzięczności, by uczyniła nasze życie piękne. Tak jak symbol polnych kwiatów. Jakże nie widzieć w nich wezwania do pokory, zwłaszcza dziś gdy wokół nas tyle gniewu, gwałtu i przemocy, a ona uczy nas dobra przez służbę drugiemu człowiekowi. Niech i nas umocni w służbie ludziom i Ojczyźnie, bo życie nabiera wartości, gdy jest dla innych – przekonywał ksiądz kapelan.

W dalszej części homilii kapelan Wojska Polskiego odniósł się do Cudu nad Wisłą. – Bukiet niesiemy także za to, że 103 lata temu Maryja stanęła przy polskim żołnierzy, gdy musiał jej ponownie bronić przed Armią Czerwoną. Była wtedy nad Wisłą, tak samo jak pod Grunwaldem czy na Jasnej Górze podczas potopu szwedzkiego. Była prawdziwą hetmanką polskiego żołnierza. Więc dziś z bukietem słów i uczuciem wdzięczności idziemy do ludzi, którzy życie związali z polskim mundurem. Najpierw klękamy pod warszawskim Radzyminem, gdzie żołnierz polski poległ walcząc z najeźdźcą. Myślimy o wodzu, żołnierzach i tych, którzy oddali tam życie. Wspominamy bohaterskiego kapłana Ignacego Skorupkę, który oddał życie pod Ossowem. O Cudzie nad Wisłą przez lata była zmowa milczenia, dlatego należy podtrzymywać pamięć o tamtych wydarzeniach (…) Jakże dziś nie pamiętać o naszych braciach, którzy za granicami pełnią służbę na misjach stabilizacyjnych. Także o tych, którzy już nigdy nie zobaczą swojej Ojczyzny… Do ciebie Matko zanosimy serdeczną modlitwę. Opiekuj się tymi, co służą w powietrzu, na morzu i lądzie, broniąc polskich granic i niepodległości. Tym co życie złożyli na ołtarzu ojczyzny daj życie niebieskie „Miej w opiece naród cały, który żyje dla Twej chwały, niech rozwija się wspaniały, Maryjo” – zakończył ks. ppłk Marek Drabik.

Na zakończenie Mszy św. poświęcone zostały kwiaty i kłosy zbóż przyniesione do świątyni, a następnie na Placu 11 Listopada odbył się apel z okazji Święta Wojska Polskiego.

Źródło: Archidiecezja Łódzka

Zgłoś naruszenie/Błąd