A A+ A++
Lewica chce skontrolować Koleje Śląskie. Wątpliwości parlamentarzystów budzą ceny biletów. Dwa miesiące po ich wprowadzeniu do marszałka i prezesa spółki trafi pismo w tej sprawie.

Parlamentarzyści przekonywali w Katowicach, że w Polsce podróż pociągiem może być tańsza. – Nasze rozwiązanie, czyli zerowa stawka VAT na bilety, daje możliwość obniżenia cen biletów wszystkich przewoźników, nie tylko Intercity. Mam takie poczucie, że rząd dzieli pasażerów na lepszych i gorszych. Nie ma to znaczenia, do jakiego pociągu wsiadam. Dlaczego trochę mniej ma płacić pasażer pociągu dalekobieżnego? – mówi Paulina Matysiak, posłanka Lewicy i  przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. walki z wykluczeniem transportowym. Takie rozwiązanie wprowadził od 1 stycznia rząd Finlandii. Lewica chce, żeby polski rząd pochylił się na ich projektem, bo aktualnie padły tylko deklaracje dotyczące przywrócenia cen biletów w PKP Intercity. Od 1 marca ceny bazowe na połącznia kategorii TLK i IC będą średnio o około 11% niższe od obecnie obowiązujących, zaś dla kategorii EIC i EIP – średnio o około 15%. To nie obniżka, tylko powrót do cen sprzed 11 stycznia.

Miesiąc wcześniej, 11 grudnia, podwyżkę wprowadziły Koleje Śląskie. Od tego dnia podróżni płacą 5% więcej (kasa, konduktor) i 5% mniej (aplikacja, strona internetowa, biletomat) w stosunku do wcześniejszych cen. Posłowie oczekują wyjaśnień od spółki i marszałka woj. śląskiego. – Chcemy dowiedzieć się, na jakiej podstawie nowy cennik został wprowadzony i jak zostały wyliczone koszty. Pytamy również o te absurdalne podwyżki i zmianę opłaty manipulacyjnej za zakup biletu w pociągu – mówi Matysiak. Jej zdaniem regionalny przewoźnik nie zorganizował odpowiedniej akcji informacyjnej przed dużymi zmianami. Podwyżki nie dotknęły tylko pasażerów Kolei Śląskich. Wzrost cen obserwowany jest u wszystkich regionalnych przewoźników. Zdaniem posłanki rosnące koszty życia w Polsce mogą być dla nich tylko pretekstem, bo przewoźnicy na razie za energię więcej nie płacą. – Korzystają ze stałej stawki prądu, nie płacą ceny rynkowej. To jest rozwiązanie, z którym przyszedł rząd, Ministerstwo Klimatu i Środowiska i ono działa. Mimo tego i tak podwyżki nastąpiły we wszystkich spółkach. Należałoby się zastanowić, dlaczego. Może korzystają tylko z okazji – mówi przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. walki z wykluczeniem transportowym.

W związku z interwencją poselską parlamentarzystów z Lewicy, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski i prezes Kolei Śląskich Patryk Świrski będą musieli odpowiedzieć na pisma w ciągu 14 dni od ich otrzymania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNadzwyczajna sesja Rady Powiatu Wieruszowskiego
Następny artykułW Łodzi są największe korki