A A+ A++

Prezydent Francji Emmanuel Macron dyskretnie zdjął zegarek o wartości 2400 funtów w czasie wywiadu dla francuskiej telewizji TF1. W jego trakcie odnosił się do swoich reform emerytalnych, które wywołały zamieszki w całym kraju.

Na nagraniu z wywiadu widać, że początkowo Macron miał na ręku wspomniany drogi zegarek. Jednak w 11-minucie wywiadu dyskretnie go ściągnął – najpewniej po to, by nie razić Francuzów w oczy drogim przedmiotem.

Francuzi przeciwni reformie emerytalnej Macrona

Sondaże, które cytuje agencja AP, pokazują, że większość Francuzów sprzeciwia się projektowi prezydenta Emmanuela Macrona dotyczącemu podniesienia wieku emerytalnego z 62 do 64 lat, co według niego jest konieczne, by system mógł funkcjonować.

Mamy dość prezydenta, który myśli, że jest Ludwikiem XIV, który nie słucha, który myśli, że tylko on wie, co jest dobre dla tego kraju

— powiedział Michel Doneddu, 72-letni emeryt z paryskich przedmieść, któryego cytuje agencja AFP.

W całym kraju w czwartek podczas protestów aresztowano ponad 200 osób, a 149 policjantów zostało rannych – podał portal francuskiego dziennika „Le Figaro”.

Bardzo silna mobilizacja w dzisiejszych demonstracjach, zwłaszcza w miastach średniej wielkości, to mocny sygnał, który potwierdza masowy sprzeciw Francuzów wobec reformy emerytalnej

— napisała na Twitterze Marine Le Pen, liderka skrajnie prawicowego Zgromadzenia Narodowego.

AFP przypomina, że najnowsza runda protestów nastąpiła dzień po tym, jak Macron przerwał milczenie w sprawie sporu o emerytury, mówiąc, że jest gotów zaakceptować spadek swoich notowań, ponieważ ustawa była „konieczna” i „w ogólnym interesie kraju”.

Francuska agencja pisze, że na wiecu w Paryżu wielu mówiło, że głosowało w zeszłorocznych wyborach na Macrona, choć podkreślali, że zrobili to, by nie dopuścić do władzy skrajnej prawicy – a nie dla poparcia obiecanej przez niego reformy emerytalnej.

Reforma emerytalna jest jednym z centralnych planów prezydenta Macrona. Rząd chce stopniowo podnosić wiek emerytalny z 62 do 64 lat. Dodatkowo szybciej ma wzrastać liczba lat wymaganych do wpłacenia pełnej emerytury. Ma to zażegnać zbliżający się deficyt w finansowaniu funduszu emerytalnego. Związki zawodowe uważają projekt za niesprawiedliwy i brutalny.

Kolejny dzień protestów i demonstracji ma mieć miejsce we wtorek 28 marca. Związki zawodowe wzywają też do lokalnych wieców w najbliższy weekend.

tkwl/telegraph.co.uk/PAP/Twitter

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGCK Gdynia: Konferencja Larpowa KoLa 2023
Następny artykułJarmark Wielkanocny w Paczkowie