A A+ A++

Maja Chwalińska

Maja Chwalińska wystąpiła w piątek w ćwierćfinale turnieju ITF World Tennis Tour o puli nagród 40 tys. dolarów we Wrocławiu. Niestety, 21-latka musiała uznać wyższość Rosjanki Darii Astachowej, która jest oznaczona „dwójką” turnieju.

Po udanym występie w Polish Open, Maja Chwalińska postanowiła zmienić nawierzchnię i przenieść się z kortów twardych w Kozerkach na korty ziemne we Wrocławiu. W tym turnieju 21-latka odniosła dwa zwycięstwa, zanim musiała zmierzyć się z silną rywalką – Darią Astachową, która jest jedną z faworytek zawodów Wrocław Open. Rosjanka pokazała swoją klasę i pewnie wygrała z Polką 6:1, 6:1, nie dając jej żadnych szans.

W pierwszym secie Astachowa szybko odskoczyła na 4:0 i całkowicie kontrolowała sytuację na korcie. Chwalińska zdobyła przełamanie na początku drugiego seta, co wzbudziło nadzieję, jednak Rosjanka natychmiast odpowiedziała i wygrała sześć kolejnych gemów. Ostatecznie cały mecz zakończył się na korzyść Astachowej.

Zwycięska Rosjanka awansowała do półfinału, gdzie zmierzy się z Dalilą Jakupović. Druga przeciwniczka Astachowej zostanie wyłoniona w sobotnim meczu pomiędzy Sada Nahimaną a Gerganą Topałową.

W piątek z turniejem Wrocław Open pożegnała się także najwyżej rozstawiona Cagla Buyukakcay, która przegrała z Sadą Nahimaną. Oprócz tego, półfinały zawodów ITF World Tennis Tour we Wrocławiu dojdą także Gergana Topałowa i Justina Mikulskyte.

Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAssassin’s Creed Mirage na nowym zwiastunie. Ubisoft pokazuje uroki Bagdadu
Następny artykułGorzków i Rudnik już po dożynkach [GALERIA]