Mariusz Kamiński po sprawie z uwięzieniem, a potem ułaskawieniem, wśród wyborców PiS osiągnął status męczennika. Ma rozpoznawalność i popularność, a to są atuty, których brakowało dotychczas kandydatom PiS, gdy szukał chętnych do startu w wyborach na prezydenta Warszawy.
– Prezydent ułaskawił panów parlamentarzystów w taki sposób, że mają zatartą karę i mogą kandydować, gdzie tylko będą chcieli – stwierdził w środę w rozmowie z RMF FM Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta RP.
Mariusz Kamiński, skazany prawomocnym wyrokiem dwóch lat pozbawienia wolności za nadużycie uprawnień jako szef CBA w tzw. aferze gruntowej został zamknięty w więzieniu, razem ze swoim współpracownikiem, Maciejem Wąsikiem. We wtorek ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda. Obaj stracili mandaty posłów, marszałek Sejmu Szymon Hołownia stanowczo wyklucza możliwość ich powrotu do parlamentu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS