Nie milkną echa zachowania Luisa Rubialesa, który pocałował hiszpańską piłkarkę Jennifer Hermoso bez jej zgody podczas wręczenia medali za mistrzostwo świata. Nie podał się do dymisji, choć miał ugiąć się pod naciskami ze strony opinii publicznej. Jego decyzja spotkała się z pozytywnym odbiorem w samej federacji piłkarskiej, ale głosów oburzenia nie brakuje na zewnątrz.
Rząd chce zawiesić Rubialesa
Sprawą Rubialesa zajmuje się FIFA, praktycznie cała Hiszpania domaga się jego dymisji, ale prezes RFEF nie ma zamiaru ustąpić po skandalu obyczajowym, w którym jest głównym antagonistą.
Jego dymisji domaga się premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Ale w związku z tym, że Rubiales nie zrobi tego dobrowolnie, hiszpański rząd ma zamiar interweniować.
Jak poinformowała agencja Reutera, krajowe władze chcą wszcząć postępowanie, które ma ostatecznie poskutkować zawieszeniem Rubialesa na stanowisku prezesa RFEF.
“Rubiales odmówił w piątek zrezygnowania ze stanowiska, co wywołało gniew wśród sportowców i ministrów rządu, którzy potępili jego działania jako niedopuszczalne zachowanie macho” – czytamy.
Rząd chce wezwać Rubialesa do przesłuchania przed właściwymi organami. – Rząd rozpoczyna procedurę, w związku z którą pan Rubiales będzie musiał złożyć wyjaśnienia przed Trybunałem Administracyjnym ds. Sportu i jeśli Sąd Sportowy wyrazi zgodę, to zostanie on zawieszony w pełnionej funkcji – ogłosił na konferencji prasowej Victor Francos, szef Krajowej Rady Sportu.
Piłkarki mają dosyć. Rezygnują z kadry
Rubiales czuje się największą ofiarą tej afery, wskazuje środowiska feministyczne jako główne zagrożenie dla hiszpańskiego społeczeństwa. Do tego dochodzi kwestia Jorge Vildy, który pozostanie na stanowisku selekcjonera drużyny mistrzyń świata. Już przed rokiem był skonfliktowany z kilkunastoma zawodniczkami, które krytykowały jego styl pracy i sposób, w jaki traktuje piłkarki. Część z nich wróciła do kadry na mundial, ale teraz sytuacja jest poważniejsza.
Kilkadziesiąt piłkarek, w tym cała złota kadra z tegorocznych MŚ, wydało wspólne oświadczenie, w którym potępiły zachowanie Rubialesa i zapowiedziały, że nie będą grać w reprezentacji, dopóki Vilda i Rubiales będą na swoich stanowiskach. Domagają się podjęcia stanowczych działań i konkretnych zmian.
“Żadna kobieta nie powinna odczuwać potrzeby reagowania na mocne obrazy, które widział cały świat i oczywiście nie powinny one być zaangażowane w postawy niezgodne z zasadami. Chcemy zakończyć to oświadczenie, prosząc o prawdziwe zmiany, zarówno sportowe, jak i strukturalne, które pomogą drużynie narodowej w dalszym rozwoju, aby móc przekazać ten wielki sukces kolejnym pokoleniom. Napawa nas smutkiem, że tak niedopuszczalne wydarzenie jest w stanie zepsuć największy sportowy sukces hiszpańskiej piłki nożnej kobiet. Po tym wszystkim, co wydarzyło się podczas mistrzostw świata kobiet, chcemy oświadczyć, że wszystkie zawodniczki, które podpisały się pod tym listem, nie będą grać w reprezentacji narodowej jeśli na stanowisku pozostanie aktualny prezes hiszpańskiej federacji” – czytamy w oświadczeniu FUTPRO, czyli związku profesjonalnych piłkarzy i piłkarek.
Sama Jennifer Hermoso wydała dodatkowe, osobne oświadczenie. “W żadnym momencie nie wyraziłam zgody na pocałunek, który mi dał. Nie toleruję kwestionowania moich słów, a tym bardziej wymyślania słów, których nie wypowiedziałam” – przyznała piłkarka.
Hiszpanki pierwszy raz zagrały w finale mistrzostw świata. Pokonały w nim Angielki 1:0 po bramce Olgi Carmony.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS