Wiosna i lato, to czas grilla, więc przepis na dziś to szaszłyki z lidzbarskiej działki, którymi zajadamy się z całą rodziną podczas weekendowych spotkań.
Mięso na kiju
Składniki na 8 osób:
1 kg piersi z kurczaka
300 g boczek parzony
3 duże cebule
2 duże czerwone papryki
patyczki do szaszłyka
Marynata:
4 łyżki sosu sojowego
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka cukru brązowego
25 g przyprawy do kurczaka
5 g papryki słodkiej w proszku
150 ml oleju słonecznikowego
szczypta soli
szczypta pieprzu młotkowanego
szczypta majeranku
Wykonanie:
wymieszać wszystkie składniki marynaty w dużej misce
mięso należy umyć i pokroić w miarę równą kostkę (około 3,5 cm), wymieszać z marynatą i odstawić na 2 godziny.
Patyczki drewniane należy namoczyć w wodzie (nie będą się palić na grillu)
boczek należy pokroić w cienkie kwadraciki, paprykę kroimy w podobnym kształcie
cebulę przekroić na pół, a następnie każdą połówkę na 2 części, oddzielić warstwy, a uzyskane plasterki należy przelać wrzątkiem na sitku (cebula straci goryczkę).
Nabijamy na długie patyczki (dość ciasno) składniki, rozpoczynając od mięsa, cebuli, boczku i papryki i tak do końca patyka na przemian, ale ważne aby również zakończyć mięsem – wtedy składniki nie będą się zsuwać.
Gotowe szaszłyki ułożyć na aluminiową tackę i piec na grillu około 30 minut (od czasu do czasu przekręcając je, aby równomiernie się zarumieniły i upiekły)
Dodatek w postaci sosu dowolny. Ja preferuję jogurt bałkański i do tego starte świeże ogórki ze skórką. Przepis banalnie prosty, a jakże smaczny.
Życzę udanego weekendu i smacznego grillowania.
Smacznego życzy
Szef Kuchni Piotr Domański
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS