Od strony ul. Inflanckiej zawaliła się kilkunastometrowa część muru okalającego największy w Polsce cmentarz żydowski. Przy Brackiej mur może runąć lada dzień i spaść na chodnik i ulicę. W wielu miejscach ogrodzenie sypie się praktycznie na oczach przechodniów.
Zwietrzałe ze starości cegły, odpadające tynki, kruszące się elementy konstrukcji – tak wygląda ogrodzenie wokół jednego z największych w Europie cmentarzy żydowskich. Na płocie leżą też powalone przez ostatnią nawałnicę drzewa, a przez powstałe dziury można podglądać rozległy teren nekropolii.
Cmentarz żydowski – czas go nie oszczędza
Kilkunastometrowy odcinek muru przy zbiegu Brackiej i Spornej dosłownie chyli się ku upadkowi. Ponad sześć miesięcy temu miejskie służby zabezpieczyły chodnik w tym miejscu barierkami i znakami drogowymi i zakazały ruchu pieszym. Mur może zawalić się w każdej chwili, bo z tygodnia na tydzień coraz bardziej się pochyla.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS