A A+ A++

Do niecodziennego zdarzenia doszło na ulicy Legnickiej. Jeden z kierowców był na tyle roztargniony, że… pojechał pod prąd.

Fot. miejski monitoring

Kierowcy zmierzający od strony ulicy KEN, którzy zatrzymali się na światłach na skrzyżowaniu Legnickiej z Leśną, w pewnej chwili zobaczyli na jezdni obok czerwonego opla, który również czekał na zielone światło, jednak w ogóle nie powinno go tam być. Kierowca chyba nie zdawał sobie sprawy, że wjechał nie na ten pas co trzeba i jedzie pod prąd.

Fot. miejski monitoring

O tej niecodziennej sytuacji powiadomiła nas Czytelniczka, a doszło do niej w ostatni czwartek:

– Jeden z kierowców wysiadł z auta, przeskoczył przez barierki i podbiegł do tego kierowcy, żeby go zatrzymać – mówi kobieta.

Fot. miejski monitoring

Gdy zaświeciło się zielone światło i auta na pasie w przeciwną stronę ruszyły, ruszył też roztargniony kierowca. Na szczęście nikt w niego nie uderzył i opel skręcił w małą obwodnicę.

Całe zdarzenie uchwyciły kamery miejskiego monitoringu. Poniżej publikujemy film:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCytomegalowirus, neandertalczycy i presja selekcyjna wpłynęły na naszą reakcję na SARS-CoV-2
Następny artykułStrefa bez dzieci w samolocie? Kontrowersje wokół usługi