A A+ A++

Przełomowe rezultaty chirurgii robotycznej w gliwickim Szpitalu Miejskim. Niedostępne dotąd metody leczenia, zostały wdrożone na szeroką skalę, zaś ich stosowanie prowadzi do bardzo dobrych rezultatów – na wczesnym etapie może dojść nawet do całkowitego wyleczenia nowotworu prostaty.

 
– Po przeprowadzeniu pierwszych trzydziestu operacji z wykorzystaniem chirurgii robotycznej, mamy konkretne wnioski. Możliwość operowania anatomicznie, z ogromną precyzją, w celu zachowania u pacjenta zarówno funkcji fizjologicznych, jak i seksualnych, daje lepsze efekty niż w przypadku operacji laparoskopowych – stwierdza dr Andrzej Kupilas, ordynator oddziału urologii i urologii onkologicznej Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

Prostatektomia radykalna jest metodą operacyjnego leczenia raka prostaty. Polega na usunięciu gruczołu krokowego wraz z pęcherzykami nasiennymi, fragmentami nasieniowodów oraz otaczającymi węzłami chłonnymi.

– Możliwe powikłania to nietrzymanie moczu i zaburzenia erekcji. Stanowią one dla nas, urologów, największe wyzwanie: trzeba wyeliminować raka, zapewniając pacjentowi powrót do życiowej aktywności bez wstydu i lęku. Chirurga robotyczna znacząco ułatwia to zadanie – podkreśla dr Kupilas. – Dla gliwickiej urologii ten rok jest przełomowy: operacje robotyczne zostały udostępnione na niespotykaną wcześniej skalę wraz z możliwością refundacji takiego sposobu leczenia. Wcześniej były to metody bardzo kosztowne i w Gliwicach nieosiągalne. Teraz mamy ogromną poprawę dostępności – wyjaśnia.

Ostatnio zespół pod kierunkiem dr Andrzeja Kupilasa przeprowadził z powodzeniem prostatektomię radykalną u 46-letniego pacjenta. – Badanie rezonansem magnetycznym wykazało zmiany w prostacie, potwierdzone następnie w badaniu histopatologicznym i ten młody, aktywny zawodowo mężczyzna jest już po leczeniu. To bardzo istotny przekaz: wiek chorych ze zdiagnozowanym rakiem prostaty na przestrzeni ostatnich lat zdecydowanie się obniża – przestrzega dr Andrzej Kupilas.

Zdarza się, że strach przed utratą funkcji seksualnych oraz innymi dolegliwościami obniżającymi komfort życia „blokuje” mężczyzn, sprawiając że zwlekają z wizytą u urologa. To błąd.

– Możemy im zaoferować skuteczniejsze oraz znacznie mniej inwazyjne metody leczenia – podsumowuje szef gliwickiej urologii. Każdego roku w województwie śląskim na raka prostaty zapada około dwóch tysięcy mężczyzn. Wczesne wykrycie choroby oraz szybkie wdrożenie leczenia dają szansę nawet na całkowity powrót do zdrowia.

(żms)/UM Gliwice
fot. Szpital Miejski nr 4

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDo ołtarza solo? Kapłan ostrzega przed modą na ślub z samym sobą
Następny artykułNa Jeżycach znaleziono ludzki szkielet. Sprawą zajmuje się Archiwum X