Trzypasmowa jezdnia, po lewym pasie wciąż przetaczają się autobusy, a chodnik, nie dość, że wąski, to jeszcze na jego środku stoją słupy. Czy al. Wilanowską można przebudować tak, by była wygodniejsza dla rowerów?
– To jest właściwie taka rowerowa Warszawa w pigułce – mówi Artur Celiński, wicenaczelny “Magazynu Miasta”, zapalony rowerzysta, mieszkaniec Mokotowa.
Rozmawiam z nim o alei Wilanowskiej u zbiegu z Puławską, na wysokości autobusowego dworca Południowego przy stacji metra Wilanowska. Jazda tamtędy na rowerze jest prawdziwym wyzwaniem.
– Ja jeżdżę na rowerze od zawsze, więc sobie poradzę, ale z dzieckiem to już bym się nie odważył. A przecież to trasa do Galerii Mokotów i na Służewiec – wytyka Celiński.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS