A A+ A++

Sąd Okręgowy w Częstochowie utrzymał w mocy decyzję Sądu Rejonowego z września 2021 roku o umorzeniu sprawy obrazy uczuć religijnych, której miał się dopuścić Michał Goworowski (oskarżony wyraził zgodę na publikację swojego nazwiska i wzierunku w mediach) podczas Marszu Równości w Częstochowie w 2019 roku. Mężczyzna prezentował wówczas obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus z tęczowymi aureolami. – Osoby wierzące mogą czuć sprzeciw w związku z ingerencją w obraz będący przedmiotem kultu religijnego, ale nie jest to automatycznie poczytywane jako znieważające, jeśli zachowanie oskarżonego polegało jedynie na trzymaniu tego obrazu – argumentował sąd. Podczas uzasadnienia wyroku część oskarżycieli posiłkowych opuściła w proteście salę rozpraw.

Po blisko trzech latach częstochowski Sąd Okręgowy wydał prawomocną decyzję w sprawie obrazy uczuć religijnych, do której miało dojść podczas Marszu Równości 16 czerwca 2019 roku. Uczestnicy marszu nieśli wówczas obraz Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli. Przed sądem odpowiadał Michał Goworowski, który trzymał wówczas obraz. 15 marca Sąd Okręgowy po raz kolejny umorzył postępowanie.

Sprawa toczyła się od 2019 roku Początkowo Prokuratura Częstochowa-Północ uznała, że osoby, które podczas marszu niosły ze sobą wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej z tęczową aureolą, nie dopuściły się przestępstwa lub obrazy uczuć religijnych. Potem jednak zmieniła ona zdanie i uznała, że ustalenia były przedwczesne.

Policja z Częstochowy 13 listopada 2019 roku opublikowała informacje o prowadzeniu śledztwa w sprawie obrazy uczuć religijnych, apelując o zgłoszenie się osób, które poczuły się urażone przez Tęczową Matkę Boską. Sprawa zakończyła się aktem oskarżenia.

24 września 2021 roku Sąd Rejonowy w Częstochowie umorzył postępowanie wobec Michała G. w sprawie obrażenia uczuć religijnych. Powodem umorzenia jest brak znamion czynu zabronionego. Kosztami postępowania obciążony został Skarb Państwa.

– Sąd Rejonowy wskazał w uzasadnieniu, że nie ma wątpliwości, że symbol LGBT i symbol ten poprzez swą wielobarwność ma podkreślać różnorodność tej grupy mniejszościowej, zawiera on równocześnie postulat równości wszystkich obywateli wobec prawa i zakazu dyskryminacji, w tym z uwagi na orientację seksualną. Zdaniem sądu jest to przekaz pozytywny. Wyobrażenie Matki Boskiej i dzieciątka Jezus z tęczowymi nimbami nie ma w żadnym przypadku charakteru obraźliwego, nienawistnego, pogardliwego czy wulgarnego. Jego zadaniem jest raczej wskazywać na różnorodność wśród wyznawców tej samej religii rzymsko-katolickiej i ją akcentować – informuje o uzasadnieniu wyroku sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Wyrok nie był prawomocny, a prokurator i oskarżyciele posiłkowi złożyli zażalenie, uzasadniając, że ta decyzja bez całego przewodu sądowego jest przedwczesna. Sąd Okręgowy w Częstochowie rozpatrywał je podczas posiedzenia 15 marca 2022 roku. Wysłuchano wszystkie strony.

– Religia katolicka oznacza tolerancję, o tolerancji mówią osoby LGBT. Dlatego apeluję – szanujmy się wzajemnie – mówiła jedna z oskarżycielek posiłkowych.

Pełnomocnik trójki oskarżycieli podczas mowy podkreślał, że doszło do obrazy uczuć, co w głównej mierze wynika z faktu, że ideologia LGBT stoi w jawnej sprzeczności z doktryną religii katolickiej. Mecenas reprezentujący Kampanię Przeciw Homofobii mówił, że nie ma to żadnego znaczenia, a liczy się stan faktyczny. Jego zdaniem nie doszło do obrazy uczuć religijnych, a jedynie do zwrócenia uwagi na ważny problem społeczny. Jego zdaniem, debata publiczna umożliwia reprezentowanie poglądów w sposób kontrowersyjny, prowokacyjny.

– Jestem człowiekiem wierzącym i jestem LGBT, moim celem nie była obraza uczuć religijnych, a jedynie zwrócenie uwagi na problem – mówił Michał Goworowski.

Zdaniem przewodniczącej składu orzekającego, sędzi Anny Radojewskiej, Sąd Rejonowy miał prawo do umorzenia postępowania i nie uchybił zasadom postępowania karnego. Umorzenie jest bowiem możliwe, jeżeli zachodzi przesłanka, że rzeczywiście doszło do czynu, ale nie nosi on znamion czynu zabronionego.

W ocenie sądu nie można przyjąć, że zachowanie oskarżonego było intencjonalne i jego celem było obrażenie uczuć religijnych. Zachowanie obrażające powinno zawierać pogardę i chęć poniżenia, wyszydzenia.

– Osoby wierzące mogą czuć sprzeciw w związku z ingerencją w obraz będący przedmiotem kultu religijnego, ale nie jest to automatycznie poczytywane jako znieważające, jeśli zachowanie oskarżonego polegało jedynie na trzymaniu tego obrazu. Sąd nie dopatruje się w zachowaniu oskarżonego obrazy uczuć religijnych. Brał on udział w marszu, który promował idee równości, braku dyskryminacji, a w konsekwencji miłości i szacunku dla drugiego człowieka. Dowody w postaci nagrań z tego wydarzenia wskazują, że oskarżony trzyma obraz, ale nie wykonuje żadnych gestów – uzasadniała wyrok sędzia Anna Radojewska, która dodawała, że z ust uczestników marszu słychać było wielokrotnie powtarzane słowa o tolerancji, a z ust obserwatorów w ich stronę kierowane były wulgaryzmy.

Wideo

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Klęczanach kierowca złamał sądowy zakaz. Grozi mu do 5 lat więzienia
Następny artykułTropem generała Bieńkowicza [ Społeczeństwo ]