Po długo wyczekiwanej premierze The Last of Us: Part 1 na PC, która odbyła się wczoraj, nie musieliśmy długo czekać na komentarz twórców w temacie ich doświadczeń z przenoszeniem ekskluzywnego do tej pory dla PlayStation tytułu na komputery. Wiemy już, że nie było łatwo, ale twórcy nie planują porzucać nowej grupy odbiorców swoich gier.
W opublikowanym wczoraj na blogu Naughty Dog wpisie twórcy jednego z najgłośniejszych remake’ów ostatnich lat podzielili się szczegółami dotyczącymi pracy nad wersją PC.
Twórcy przyznają, że największą pomocą w tym skomplikowanym doświadczeniu była wiedza zdobyta przy przenoszeniu na PC Uncharted: Kolekcja Dziedzictwa złodziei. Świadectwo to należy jednak interpretować z dużą ostrożnością, w związku z mieszanymi ocenami portu.
Wczorajsza notka Naughty Dog została zwieńczona sekcją dotyczącą planów na przyszłość studia. Zaskakująco zawiera ona otwarte zapewnienie, że twórcy do tej pory kojarzeni z tytułów ekskluzywnych dla PlayStation będą kontynuować swoją przygodę z PC.
Bądźcie spokojni, gracze na PlayStation i PC. Już nie możemy się doczekać, aby dalej dzielić się z Wami swoją twórczością, niezależnie od tego, czy wolicie kontroler DualSense, czy klawiaturę i mysz.
Tworzenie gier na obie platformy umożliwia nam uwzględnienie różnych wniosków w ogólnym projektowaniu naszych gier. Dzielenie się historiami i doświadczeniami zarówno na PS5, jak i na PC, to coś, co Naughty Dog zaakceptowało i będzie nadal wspierać.
Nie dostaliśmy jednak żadnych szczegółowych wyjaśnień tego postanowienia, dotyczących tego jak wiele innych (zarówno poprzednich, jak i nadchodzących) tytułów podąży drogą The Last of Us: Part 1. Może się jednak domyślać, że może chodzić m.in. o drugą część serii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS