A A+ A++
  • Nie dziwię się, że nadal istnieją odruchy obronne wśród Niemców, kiedy zbrodnie Wehrmachtu są pokazywane – mówi historyk
  • Nadal silny jest historyczny obraz, zgodnie z którym grupy nazistowskich urzędników uwiodły Niemców i zmusiły ich do wykonywania rozkazów – uważa Wagner
  • Ostatnie badania pokazują, że większość Niemców uważa, że w ich rodzinach były ofiary, ale nie sprawcy zbrodni wojennych i nazistowskich – podkreślił badacz
  • Więcej o historii przeczytasz na stronie głównej Onet.pl

– To nie żart i nie w 1944 r., ale w 2020 r.: wszczęto przeciwko mnie postępowanie wyjaśniające za rzekome “niehonorowe fakty na szkodę żołnierzy Wehrmachtu”. “Corpus delicti” to tom naukowy towarzyszący wystawie poświęconej zbrodniom Wehrmachtu – napisał Wagner na swoim Twitterze. Jak poinformował, skarżąca go osoba swoje zarzuty wobec niego zawarła na 28 stronach. Prokuratura w Getyndze początkowo wszczęła postępowanie wyjaśniające, po medialnej wrzawie zostało ono jednak wstrzymane.

– Nie dziwię się, że nadal istnieją odru … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSamorządowcy skarżą się na działania rządu. I apelują o rozmowy
Następny artykułPolicja biła, dusiła, robiła „ścieżki zdrowia”