A A+ A++

Nietoperzyca, która trafiła do azylu Ekostraży, żyje dzięki pracownikowi warsztatu samochodowego, który ją znalazł i przekazał pod opiekę Ekostraży. Jest ekstremalnie wycieńczona i wychudzona, więc bez tej pomocy pewnie by nie przeżyła. Teraz ma szansę: dostała kroplówkę, a wolontariusze dokarmiają ją larwami mącznika.

Galeria zdjęć

Ekostraż przypomina, że żyjące w naszym kraju nietoperze nie żywią się owocami, więc jeśli jakiegoś znajdziemy, nie powinniśmy mu ich podawać.  

Jabłko, banany i inne arbuzy mogą rodzimym nietoperzom bardzo zaszkodzić. Absolutnie nie karmimy na siłę owocami, warzywami, szynką – w ogóle najlepiej niczym nie karmić, a czym prędzej zabezpieczyć biedaczka w kartoniku i dostarczyć do ośrodka, który zajmuje się ratowaniem nietoperzy.

Ekostraż

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKamery przyłapały Magdę Linette. Patrzyła w jeden punkt
Następny artykułNawalna: Rosja to nie Putin