A A+ A++

Od połowy nadchodzącego roku, mało kto będzie w stanie uniknąć kontroli skarbowej. Dodatkowo, już teraz gromadzone i analizowane są informacje dotyczące niektórych przedsiębiorców.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Urzędy Skarbowe zyskają możliwość wglądu w dane wszystkich przedsiębiorstw i firm, eliminując potrzebę bezpośrednich kontroli. Co więcej, wprowadzone zostały już nowe zasady dotyczące użytkowników platform handlu online, takich jak Allegro, OLX czy Vinted, oferujących swoje towary.

Wprowadza się system budzący obawy nie tylko wśród tych, którzy nie spełniają swoich obowiązków. Zmiany w prawie mają na celu poprawę szczelności systemu podatkowego. Od 1 lipca 2024 roku będzie obowiązywał Krajowy System e-Faktur (KSeF). Będzie on służył do tworzenia, przechowywania i wysyłania faktur elektronicznych. Jak podaje strona projektu, „Oznacza to w praktyce lepszą analizę i weryfikację przez organy podatkowe, co powinno przeciwdziałać przestępstwom i nadużyciom”.

Aby korzystać z KSeF, konieczne jest zainstalowanie specjalnego oprogramowania, a wszelkie błędy w fakturach mogą skutkować karą nałożoną przez urząd skarbowy. Przewidziane są również surowe kary za wystawienie faktury poza systemem KSeF. Jak informuje money.pl, kary mogą dochodzić do 100 proc. wartości podatku zawartego w fakturze lub 18,7 proc. całkowitej wartości faktury.

Eksperci przewidują, że mogą wystąpić sytuacje, w których nałożone zostaną kary na przedsiębiorców, na przykład za błędy techniczne, które uniemożliwią prawidłowe wystawienie faktury lub doprowadzą do jej niepoprawnego wystawienia. Firmy takie jak Volvo Polska czy Amerykańska Izba Handlowa, cytowane przez money.pl, wyrażają obawy związane z potencjalnym obciążeniem, które może wprowadzić nowy system dla przedsiębiorców.

Kontrole nie obejmą jednak tylko przedsiębiorców. Platformy takie jak Allegro, Vinted czy OLX muszą już teraz zbierać dane.

Wprowadzone ostatnio przepisy, które zaczęły obowiązywać, obligują platformy e-commerce, takie jak Allegro, Vinted, czy OLX, do monitorowania i rejestrowania sprzedawców, którzy przekraczają określony limit liczby transakcji lub wartości sprzedaży. Jest to efekt wdrożenia dyrektywy unijnej DAC7. W praktyce oznacza to, że jeśli ktoś prowadzi sprzedaż w Internecie na dużą skalę, powinien zarejestrować działalność gospodarczą i płacić podatki od swoich przychodów. Rejestruje się więc, co dany sprzedawca sprzedał, komu i za jaką kwotę.

Jednak nie oznacza to, że nie można sprzedawać na tych platformach np. swoich niepotrzebnych ubrań. Obowiązku raportowania nie podlegają sprzedawcy, którzy w ciągu roku zawarli mniej niż 30 transakcji lub nie przekroczyli kwoty 2 tys. euro.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Żenada i smutek”, “parodia premiera”. Opozycja kpi ze zdjęcia posiedzenia rządu
Następny artykułSwiss Open: Znamy listę startową