Urokliwa kapliczka, do której prowadzą strome schodki skryta w cieniu drzew, od wielu lat wpisuje się w historię i tradycję Żuklina położonego w niedalekiej odległości od Kańczugi. Niedawno stała się również symbolem aktu wandalizmu. Nieznani sprawcy przypalili oczy figurkom Maryi i Jezusa.
Kapliczka znajduje się na miejscu starego kościoła w Żuklinie, który został spalony podczas najazdów tatarskich w 1498 roku. Od lat dbają o nią mieszkanki Żuklina. Wypalone oczy świętych i porozrzucane kwiaty, które zwykle ją zdobią zauważyły w niedzielę, 16 lipca. Od razu powiadomiły policję. – Podejrzanych nie mamy, prowadzone jest postępowanie sprawdzające pod kątem artykułu 196 (Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2- przyp.red.) – mówi rzecznik prasowy przeworskiej policji asp. sztab. Justyna Urban. – Na miejscu została wykonana dokumentacja fotograficzna. Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie – dodaje. Kapliczka w Żuklinie to miejsce pełne symboli. Znajduje się tam m.in. obraz Matki Boskiej Częstochowskiej z dedykacją i podpisem kard. Stefana Wyszyńskiego jako dar dla rodzin i mieszkańców Żuklina z 1965 roku. Tym bardziej taki akt wandalizmu dziwi i bulwersuje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS