A A+ A++
Wiadomość
filmy i seriale
13 marca 2022, 13:05

Bruce Willis już od pewnego czasu nie pojawia się w bardziej ambitnych filmach. Hollywoodzki reżyser Matt Eskandari wyznał prawdziwy tego powód. Okazuje się, że wszystkiemu winna jest poważna choroba aktora.

Matt Eskandari pracował ostatnio z Brucem Willisem przy takich filmach, jak Przetrwać do świtu, Hard Kill czy Akt przemocy. Nie są to zbyt dobre produkcje i należą do tanich filmów klasy B. Jak donosi portal news.com.au, w odpowiedzi na jeden z postów w mediach społecznościowych reżyser potwierdził, dlaczego znany aktor zaczął grać w takich filmach.

To bardzo smutne patrzeć na to, jak taka legenda, jak Bruce, znika na twoich oczach. Widziałem to pracując z nim w ostatnich latach.

Wszystkiemu winny ma być wczesny etap demencji, z którą aktor walczy od kilku lat. Choroba ma powodować, że Bruce Willis nie jest w stanie zapamiętać kwestii dialogowych. Z tego też powodu miał on zostać zwolniony w 2015 roku z filmu Śmietanka towarzyska. Jednak wtedy problem z zapamiętywaniem kwestii został zrzucony na lenistwo aktora. Jak się okazuje, problem jest bardziej złożony.

Dlatego też Bruce Willis zaczął wybierać mniej wymagające produkcje, które pozwolą mu zarobić pieniądze póki jeszcze może. Niestety przez to szanse na jego powrót do wysokiej klasy kina są praktycznie zerowe.

W sieci pojawiły się również informacje, że aktor ma spore trudności nawet przy filmach klasy B. Bruce Willis podobno cały czas musi korzystać ze słuchawki w uchu, przez którą dyktowane są mu dialogi.

Źródłem kłopotów mają być również problemy finansowe, z którymi boryka się aktor. Oczywiście można się spodziewać, że ktoś mógłby dać mu kolejną szansę zagrania w wysokobudżetowej produkcji, jednak oznaczałoby to, że aktor musiałby spędzić nawet kilka miesięcy na planie. Uczestnictwo w filmach klasy B nie wymaga od niego zbyt dużego zaangażowania, a niejednokrotnie oferują możliwość szybkiego zarobku.

Może Cię zainteresować:

Bruce Willis zagrał w ciągu ostatnich kilku lat w 29 filmach, z czego tylko 6 z nich pojawiło się w kinach. Jak podaje IMDB, w 2022 roku liczba ta zwiększy się o kolejne 11 produkcji, w których będziemy mogli zobaczyć tego aktora.

Niestety, ale nie ma co liczyć, żeby jakikolwiek z nich wybił się ponad przeciętność. Dlatego też można się spodziewać, że przyszłoroczne Złote Maliny po raz kolejny wprowadzą nominację dla „Najgorszej roli Bruce’a Willisa w filmie z Brucem Willisem”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZabytki w czasach wojny. Jak Lwów chroni swoje dziedzictwo kulturowe WYWIAD
Następny artykułUlicami Katowic przeszła Śląska Manifa. Była minuta ciszy dla ofiar tragicznej wojny na Ukrainie i postulat dostępu do aborcji