Nazywane wapiennikami piece do wypalania używanego głównie w budownictwie wapna funkcjonowały kiedyś w wielu miejscowościach. Na tych terenach, gdzie znajdowały się potrzebne do tego procesu skały wapienne.
– W Osinach były dwa, należały do jednego właściciela, który nazywał się Lech. Po jednym nie ma już śladu – opowiada Romuald Sadowski, przedsiębiorca i regionalista z gminy Pierzchnica.
Zaprowadził nas do drugiego, ukrytego wśród samosiejek wyrosłych na nieużytkach za wsią. Zbudowany został z kamienia, z wykorzystaniem także czerwonej cegły, której użyto jako obramowanie niezbędnych otworów. Zachowana konstrukcja ma ok. 10 m wysokości, podstawę w kształcie koła o średnicy ok. 5-6 m, w górze jest nieco węższa.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS