A A+ A++

Już w poniedziałek 29 maja rozpocznie się drugi turniej wielkoszlemowy w sezonie, czyli French Open. Rywalizacja na paryskiej mączce od kilku sezonów przykuwa znacznie większą uwagę polskich kibiców, a wszystko za sprawą sukcesów Igi Świątek (1. WTA). Polka na kortach Rolanda Garrosa wywalczyła już dwa tytuły i w tym roku będzie starała się o trzeci. Może się okazać, że na mecze 21-latki będzie trzeba poczekać do późnych godzin.

Zobacz wideo
Ronaldo bohaterem, Krychowiak załamany. Kulisy meczu w Arabii Saudyjskiej

Sesje nocne mają przyciągnąć kibiców podczas French Open. Tenisiści nie będą zadowoleni

Wszystko przez decyzję organizatorów na temat spotkań w sesji nocnej. W ubiegłym roku mecze te rozpoczynały się dopiero o 21:00, co budziło spore oburzenie wśród zawodników. Organizatorzy tłumaczyli to jednak chęcią przyciągnięcia na trybuny jak największej liczby kibiców, szczególnie w dni robocze.

W tym roku zdecydowano, że spotkania w sesji nocnej będą rozpoczynały się o godzinie 20:30. Mimo wszystko odczucia zawodników zapewne będą podobne jak w zeszłym roku. Szczególnie że mecze wieczorne mogłyby rozpoczynać się znacznie wcześniej.

Porażka Magdy Linette w Strasbourgu

O tym, że taki plan gier nie zdaje egzaminu, przekonaliśmy się już podczas turniejów w Madrycie i Rzymie. Mecze sesji nocnej rozpoczynały się tam w podobnych godzinach, a jak wiadomo, w tenisie nie można określić, ile będzie trwało dane spotkanie.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

W Rzymie przekonała się o tym między innymi Świątek, która ćwierćfinałowy mecz z Jeleną Rybakiną (4. WTA) rozpoczęła dopiero po 22:00. Spotkanie trwało ponad dwie godziny, a gdyby nie krecz Polki na początku trzeciej partii trwałoby jeszcze dłużej. 

Wałerija Strachowa

Męski tenis budzi większe zainteresowanie kibiców? “Musimy poczekać na losowania”

W ubiegłym sezonie organizatorzy byli również krytykowani za plan gier w sesji nocnej. Na dziesięć zaplanowanych spotkań tylko jedno było meczem kobiet. Dyrektor turnieju Amelie Mauresmo na ten moment nie mogła zapewnić, że w tym roku sytuacja ulegnie zmianie. – Szczerze mówiąc, nie jestem w tej chwili w stanie powiedzieć nic na temat liczby meczów mężczyzn lub kobiet. Myślę, że najpierw musimy poczekać na losowania, a potem na pojedynki każdego dnia, ponieważ to właśnie popycha nas do dokonania wyboru – wiedza, który mecz będzie meczem dnia – stwierdziła cytowana przez portal tennisuptodate.com. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPokaz magicznych sztuczek bańkowych
Następny artykułKONKURS PLASTYCZNY NA ZNAK GRAFICZNY SZTUMSKIEJ KOMUNIKACJI PUBLICZNEJ !