2023-08-10 10:32
publikacja
2023-08-10 10:32
W czwartek obserwowane jest osłabienie dolara, który w parze
z euro jest notowany powyżej poziomu 1,10. Zachowawcze podejście popytu na amerykańską
walutę wynika z kalendarza makroekonomicznego na czwartek i przewidzianej w nim
publikacji danych o inflacji w USA. Coraz słabiej reaguje złoty w parze z
europejską walutą na wzrost eurodolara, piszą analitycy.
Dolar amerykański ma trudności ze znalezieniem popytu w
czwartkowy poranek, z uwagi na to, że inwestorzy czekają na najważniejsze dane makro
tego tygodnia dotyczące inflacji w USA i zachowują ostrożność. Kurs EUR/USD był notowany po godz.
10.20 na poziomie 1,102.
„Zarysowuje się wyczerpywanie potencjału trwającej od połowy
lipca korekty spadkowej na EUR/USD. Dziś uwagę inwestorów przykują dane o
lipcowej CPI w USA. Jeśli odczyt nie przekroczy konsensusu EUR-USD dostanie
impuls wzrostowy” – napisali w porannym komentarzu analitycy z BM Alior Banku.
Reklama
Z kolei kurs EUR/PLN nie
bardzo chciał korzystać z deprecjacji amerykańskiej waluty i po godz. 10.25
wynosił 4,459 zł i był wyżej niż dzień wcześniej o ok. 0,5 grosza. To oznacza
notowania w okolicach miesięcznego maksimum.
„EUR/PLN z coraz słabszą reakcją na osłabienie dolara. Wczoraj
kurs pary ponownie był rozbujany, ale dzień kończył w punkcie wyjścia, tj. w
rejonie 4,46. Jednocześnie dolar się lekko osłabiał, co teoretycznie powinno
sprzyjać złotemu. A tak nie było. Poziom 4,40 na EUR/PLN ugruntowuje się jako
solidne wsparcie. Story na okres powakacyjny to niższe stopy procentowe w
Polsce i odbicie koniunktury napędzane popytem krajowym. To nie jest obraz,
który sprzyja złotemu” – zauważają analitycy BM Aliora.
Kurs USD/PLN po
godz. 10.25 wyniósł 4,0461 zł i zszedł poniżej 4,06, ponad którym był notowany
przez większość sesji w środę. Z kolei kurs franka
szwajcarskiego był stabilny w parze ze złotym i wynosił 4,6368, czyli mniej
więcej tyle ile poprzedniego dnia przed południem. Funt brytyjski był notowany
w parze GBP/PLN
na poziomie 5,165 i też obyło się bez większych zmian przez ostatnią dobę.
“Dzisiejszy odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych
wyrasta na najważniejsze wydarzenie całego bieżącego tygodnia. Nie uważamy
jednak, by spodziewany wzrost rocznego wskaźnika inflacji (głównie z uwagi na
czynniki statystyczne) mógł doprowadzić do istotnych przetasowań w rynkowych
oczekiwaniach co do kolejnych ruchów Fed”- napisali w porannej nocie analitycy
Banku Millennium.
MKu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS