Czesław Michniewicz udanie rozpoczął przygodę w Al-Abha. W minionej kolejce odniósł pierwsze zwycięstwo w nowym klubie. Jego drużyna pokonała 1:0 Al-Raed. Szansę na kolejne trzy punkty polski szkoleniowiec miał w piątek o godzinie 20:00. Wówczas Al-Abha zmierzyła się na wyjeździe z Al-Taawon. W wyjściowym składzie gości zagrał Grzegorz Krychowiak.
Nieudany wieczór Czesława Michniewicza
Od początku meczu niewielką przewagę mieli gospodarze. Częściej utrzymywali się przy piłce i kreowali więcej okazji. Drużyna Michniewicza odgryzała się pojedynczymi akcjami, ale w żadnej z nich nie zagrozili bramce rywali. Piłkarze Al-Taawon byli blisko objęcia prowadzenia pod koniec pierwszej połowy, ale napastnik tego zespołu fatalnie spudłował z pola karnego. Ostatecznie po pierwszych 45 minutach utrzymał się bezbramkowy remis.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Na początku drugiej części gospodarze znów byli blisko objęcia prowadzenia, ale tym razem dobrze interweniował Ciprian Tatarusanu. W dalszej części meczu Al-Taawon kontynuowało ataki, a goście zostali zepchnięci do defensywy. Coraz większa przewaga gospodarzy nie przynosiła jednak żadnych efektów. W 79. minucie drużyna Michniewicza miała sporo szczęścia. Sędzia podyktował rzut wolny dla rywali i do piłki podszedł Alvaro Medran. Hiszpan oddał bardzo mocny strzał, a piłka odbiła się od słupka.
W 86. minucie kibice wreszcie doczekali się pierwszego gola. I był on wyjątkowej urody. Po pięknej akcji Mateus uderzył z dystansu, a piłka odbiła się od poprzeczki i wleciała do siatki. Więcej bramek w tym meczu już nie było i finalnie Al-Taawon wygrało 1:0. Tym samym Czesław Michniewicz poniósł drugą porażkę.
Al-Taawon 1:0 Al-Abha
Strzelcy: Mateus (86′)
Po tym meczu Al-Abha spadła na 11. miejsce w tabeli. Do tej pory uzbierała trzy punkty. Al-Taawon z kolei plasuje się obecnie na piątej pozycji z dorobkiem siedmiu punktów. Następny mecz Al-Abha rozegra już w najbliższy poniedziałek. Tego dnia o godzinie 17:00 zmierzy się z Al-Feiha.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS