Kierowca Red Bulla po bardzo udanym początku sezonu zdecydowanie przestał dowozić takie wyniki, jakie powinien. Ten problem uwidocznił się szczególnie w kwalifikacjach, ponieważ kiedy Max Verstappen jest w stanie dowozić co weekend pole position, Perez bardzo często nie mógł dostać się nawet do czołowej dziesiątki. Kiedy mu to się udało w poprzedni weekend, zakończył sobotnią sesję na słabym, dziewiątym miejscu.
Jak jednak zaznacza Perez, Red Bull zaliczył bardzo udaną pierwszą część sezonu i ma nadzieję, że w kolejnej części uda mu się wznieść na wyżyny swoich możliwości i zdobyć dla zespołu satysfakcjonujące wyniki.
– Myślę, że dla zespołu była to świetna pierwsza połowa roku. Wspaniale będzie utrzymać taką samą formę przez drugą połowę roku. Ze swojej strony myślę, że miałem cztery lub pięć weekendów, w których nie zmaksymalizowałem wyniku, jaki miałem podany na stole, co kosztowało mnie wiele punktów, ale miałem bardzo mocny początek sezonu. Myślę, że w drugiej połowie roku chciałbym po prostu wrócić do formy i zdobyć jak najwięcej punktów w nadchodzących wyścigach.
Następnie Sergio zaczął narzekać na bolid i stronę, w którą poszedł zespół z poprawkami do samochodu RB19.
– Kiedy pojechaliśmy do Barcelony, znalazłem trochę inną równowagę [w bolidzie] w porównaniu do tego, czego chciałem. Ale myślę, że teraz osiągnęliśmy szczyt, zrobiliśmy dobry postęp, mieliśmy dobre tempo wyścigowe w kilku ostatnich wyścigach, ale kwalifikacje nie szły po naszej myśli. W ciągu roku zdarzają się gorsze wyścigi, ale myślę, że ważne jest, gdzie skończymy w Abu Zabi.
Meksykanin dodał również, że po wypadku podczas kwalifikacji do GP Monako stracił pewność siebie.
– Myślę, że z pewnością po Monako straciłem trochę pewności siebie, ponieważ sposób, w jaki doszło do mojego wypadku, doprowadził do straty pewności siebie w samochodzie. I to sprawiło, że wróciłem. To jest coś, nad czym pracuję. A poza tym myślę, że taki jest ten sport. Masz dobre i złe momenty, ale zawsze, gdy jesteś w Red Bullu, presja jest pod tym względem dużo większa. Masz kiepską sesję i od razu musisz odpowiadać na pytania dotyczące swojej przyszłości. Więc jest jak jest. Ale na szczęście jestem w dobrym miejscu i muszę tylko skupić się na tym, aby cieszyć się moją pracą i weekendem – zakończył Perez.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS