Ależ, tak to racja – w postrzeganiu tego, co piękne czołowe instagramerki i czołowi instagramerzy, nam tylko przeszkadzają. Estetyka landrynkowego piękna nudzi bardziej niż k-pop. Ale jest groźna, bo przenosi się na inne sfery życia. Kiedyś, w PRLu mówiło się, że wszystko musi być sprowadzone do jednego mianownika, a jak ktoś wystawi głowę, to w nią zarobi. I cały czas mam wrażenie, że mamy powrót o tej idei. Z tym, że akceptowalne są inne kanony niż szarość i nuda. Ale uniformizacja popkultury działa na podobnej zasadzie.
Dlatego nie trzeba grać brutal … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS