A A+ A++

Jak wynika ze statystyk, bliźnięta syjamskie przychodzą na świat średnio raz na 60 tys. urodzeń. Spośród nich tylko 5 proc. stanowią dzieci zrośnięte czaszkami.

Symulacje przy użyciu wirtualnej rzeczywistości

W szpitalu w Rio de Janeiro w Brazylii zakończyła się właśnie udana operacja rozdzielenia trzyletnich chłopców – Bernardo i Arthura – którzy reprezentowali wspomniany wcześniej wyjątek.

Rozdzielenie dzieci przeprowadzono pod kierunkiem dwóch lekarzy: brytyjskiego chirurga dziecięcego Owase’a Jeelaniego oraz brazylijskiego neurochirurga Gabriela Mufarreja.

Zanim Bernardo i Arthur trafili na stół operacyjny, lekarze spędzili wiele miesięcy na przygotowaniu operacji, w tym przeprowadzając symulacje przy użyciu wirtualnej rzeczywistości.

twitter

Efekt międzynarodowej współpracy

Operacja została podzielona na aż siedem etapów, z czego tylko dwa ostatnie trwały aż 33 godziny. Zostało w nią zaangażowanych aż sto osób.

Jeelani podkreślił, że pomoc chłopcom nie byłaby możliwa bez międzynarodowej współpracy specjalistów w różnych dziedzin medycyny.

– To dzięki pracy zespołowej i dzieleniu się wiedzą z lekarzami na całym świecie możemy doprowadzić do polepszenia sytuacji dzieci i rodzin, które znajdują się w trudnej sytuacji(…) Nie tylko zapewniliśmy nową przyszłość chłopcom i ich rodzinie, ale dzięki temu lokalni lekarze otrzymali możliwości i pewność siebie, by w przyszłości z powodzeniem podejmować się tak złożonych zabiegów – skomentował sukces brytyjski chirurg dziecięcy.

Pierwszy taki przypadek w historii medycyny

Rozdzielenie chłopców było jedną z najbardziej skomplikowanych operacji w historii medycyny. Wielu lekarzy powątpiewało, czy jej pomyślne zakończenie jest w ogóle możliwe przy obecnym stanie wiedzy i techniki medycznej.

Warto również wspomnieć, że Bernardo i Arthur są najstarszymi bliźniętami zrośniętymi czaszkami w historii, które udało się rozdzielić. Bracia czują się dobrze i dochodzą do siebie w szpitalu. Niebawem rozpoczną proces rehabilitacji, który potrwa pół roku.

„Wyłącznie dzięki hojnym darowiznom”

Operacja w Rio de Janeiro została zrealizowana dzięki funduszom zebranym przez fundację Gemini Untwined (pol. Splecione bliźnięta), założonej przez doktora Jeelaniego.

To największa na świecie organizacja, zajmująca się badaniami i leczeniem bliźniąt złączonych głowami.

– Jest to [nasza działalność – red.] możliwe wyłącznie dzięki hojnym darowiznom od społeczeństwa – uzupełnia Jeelani.

Czytaj też:
Pani Joanna walczy z trzecim nowotworem. „Nie pozwolę, by córeczka patrzyła jak umieram”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMistrzostwa Torunia na Pumptracku
Następny artykułAreszt dla kierowcy autobusu, który staranował inne auto. Zginęło dwóch mężczyzn