A A+ A++

Gracze mają jeszcze jeden powód do znienawidzenia pierwszego sezonu rozgrywek sieciowych w Diablo 4. Zdobycie wszystkich poziomów w przepustce sezonowej nie zapewnia wystarczającej ilości waluty premium na zakup nawet najtańszego przedmiotu w sklepie wewnątrz gry.

Źródło fot. Blizzard Entertainment

i

Czwarte Diablo było ostatnio ostro krytykowane przez graczy m.in. ze względu na zmiany, które trafiły do produkcji przy okazji aktualizacji 1.1.0. Niestety osłabienie postaci nie jest jedyną bolączką pierwszego sezonu rozgrywek sieciowych. Fani są również niezadowoleni z karnetu bojowego.

Blizzard naraził się w tym przypadku na krytykę graczy przez walutę premium. Podczas sezonu plugawców można wykonywać różne wyzwania, za które zdobywa się kolejne poziomy karnetu – łącznie jest ich 90. Odblokowanie większości z nich wymaga zakupienia płatnej ścieżki karnetu za 1000 sztuk platyny. Jest to równowartość 9,99 euro (około 44 zł).

Jednakże zdobycie wszystkich poziomów w ogóle się nie zwraca, gdyż gracz może zdobyć maksymalnie 666 sztuk platyny z karnetu. Taka kwota nie wystarcza na zakup nawet najtańszego przedmiotu w sklepie wewnątrz gry. Za platynę można kupić w Diablo IV m.in. zestawy skórek. Najmniej na akcesorium trzeba wydać 800 sztuk tej płatnej waluty (tyle może kosztować np. skórka dla konia). Aby więc dostać cokolwiek ze sklepu gracz musi jeszcze dokupić przynajmniej 200 platyny za 1,99 euro.

Jest to całkiem nietypowe i nic dziwnego, że gracze Diablo IV są tym niezadowoleni. W wielu darmowych produkcjach takich jak Fortnite czy Fall Guys po włożonym wysiłku na zebranie wszystkich poziomów płatnej przepustki sezonowej gracz zyskuje więcej waluty premium niż za nią zapłacił. Ma to go zachęcić do zakupienia kolejnego karnetu, wydania zarobionej waluty na przedmioty w sklepie lub ewentualnego dopłacenia prawdziwych pieniędzy na droższą rzecz premium. Cóż – nie w Diablo IV.

Blizzard najwyraźniej lubi zarabiać na swoich fanach wymuszając na nich dokupowanie płatnej waluty co każdy sezon w płatnej produkcji, której najtańsza wersja kosztuje 69,99 euro. Chociaż deweloperzy zapowiedzieli ostatnio zmiany mające poprawić bolączki aktualizacji 1.1.0, to trudno liczyć na to, że dotkną one ilości zdobywanej platyny w karnecie bojowym. Był to najpewniej świadomy zabieg twórców i raczej nie zrezygnują oni z dodatkowego zarobku na graczach.

  1. Diablo 4 – recenzja. Król powrócił z kryzysem tożsamości
  2. Diablo 4 – poradnik do gry
  3. Diablo 4 – oficjalna strona

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPozornie łatwy QUIZ o “Przyjaciołach”. Ale tylko prawdziwy fan zgarnie 10/10!
Następny artykułPróbowali wyprać 120 tys. bitcoinów. Krokodyl z Wall Street i Lichtenstein poszli na ugodę