A A+ A++

Nowelizacja karty nauczyciela 2022. Zmiany zaproponowane przez resort edukacji zostały przyjęte

Od 1 września 2022 roku zaczną obowiązywać nowe stawki minimalnego wynagrodzenia dla nauczycieli. Celem tej zmiany jest dostosowanie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli do nowej struktury awansu zawodowego oraz podniesienie minimalnych stawek wynagrodzenia.

Zmiany w ostatecznym kształcie — po odrzuceniu poprawek wniesionych przez Senat i Związki Zawodowe — powodują, że minimalne pensje nauczycieli nadal będą bardzo niskie. Realną zmianę odczują jedynie nauczyciele zaczynający swoją karierę zawodową. Stawki płac minimalnych są zróżnicowane w zależności od stopnia awansu zawodowego.

Minimalne wynagrodzenie (brutto) dla nauczycieli z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym:

  • 3424 zł dla nauczyciela początkującego,
  • 3597 zł dla nauczyciela mianowanego,
  • 4224 zł dla nauczyciela dyplomowanego.

Minimalne wynagrodzenie dla pozostałych nauczycieli (w tym z tytułem licencjata i kolegium nauczycielskiego oraz bez przygotowania pedagogicznego)

  • 3329 zł dla nauczyciela początkującego,
  • 3400 zł dla nauczyciela mianowanego,
  • 3678 zł dla nauczyciela dyplomowanego.

Podwyżki dla nauczycieli 2022. Nie będzie podwyżki o 20 proc. dla wszystkich. Poprawki odrzucił Sejm

Środowisko nauczycielskie występowało o znacznie wyższe podwyżki wynagrodzeń. Projekt zdobył poparcie senatorów i doprowadził do zgłoszenia podczas legislacji w Senacie szeregu poprawek do ustawy. Nauczyciele domagali się podwyższenia pensji dla wszystkich o 20 proc. Niestety projekt przepadł w Sejmie. Podczas ponownego głosowania ustawy, posłowie odrzucili propozycje większych zmian.

Brak realnych podwyżek dla nauczycieli został szeroko skrytykowany, szczególnie że nadchodzący rok szkolny jest szczególny: ze szkół odchodzi właśnie z dniem 31 sierpnia rekordowa liczba nauczycieli.

Wielu belfrów odeszło. Czy pozostali zdecydują się na strajk nauczycieli 2022?

Powodów masowych odejść nauczycieli ze szkół było kilka, a jako jeden z głównych wymieniane są wyjątkowo niskie pensje.

Dyrektorzy mają obecnie duży problem ze sprawnym zapełnieniem wakatów przed rozpoczęciem nowego roku. Powtarzają, że pracowników szukają wszędzie — także wśród emerytów.

Jeśli mimo to, kadry nie uda się skompletować, szkoły będą liczyć na obecnych nauczycieli.

“Zaproponujemy te godziny nauczycielom, których już zatrudniamy. Ci, którzy uczą zawodu, od lat pracują na 1,5 etatu. I jeszcze – w związku z wakatami – biorą nadgodziny. Rekordziści pracują po 50 godzin w tygodniu” – wyjaśnił Maciej Cierzniewski, z jednej ze szkół technicznych w Bydgoszczy.

Nauczyciele obecnie biorą udział w ankietach, w których wyrażają swój stosunek do strajku.

“Nie ukrywamy, że myślimy o strajku, ale nie wiemy, na ile ten pomysł popierają nauczyciele. Decyzja 23 sierpnia – powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, dla Rzeczpospolitej

Za kilka dni będziemy więc wiedzieć, czy nauczyciele zdecydują się na rozpoczęcie roku szkolnego od strajku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSamoloty gasiły pożar w powiecie chodzieskim
Następny artykułKolejny krok ku Pierścieniowi Księżnej Salomei. Podpisano umowę na opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego