Aryna Sabalenka (2. WTA) w czwartek poznała potencjalne rywalki w rozpoczynającym się w poniedziałek wielkoszlemowym US Open. Jako druga rakieta świata trafiła oczywiście do czwartej ćwiartki drabinki i z Igą Świątek może zmierzyć się jedynie w finale. Fani szybko zorientowali się, że ma do niego prawdziwą autostradę.
Aryna Sabalenka jeszcze nie zagrała, a już jest zwyciężczynią… Na razie losowania
Pierwsze rundy nie powinny sprawić Sabalence najmniejszych kłopotów. Na początek w środę będzie musiała stawić czoła reprezentantce Belgii Marynie Zanevskiej (113. WTA). Później czeka ją pojedynek z Rosjanką Anną Blinkową (39. WTA) lub Brytyjką Jodie Burrage (96. WTA). Pierwsze poważniejsze wyzwanie przyjdzie najwcześniej w III rundzie, gdzie ewentualnie może zmierzyć się z renomowaną Czeszką Karolina Pilskovą (25. WTA). Jednak i w tym zestawieniu będzie zdecydowaną faworytką.
Wśród potencjalnych rywalek w 1/8 finału są m.in. Venus Williams (407. WTA), Paula Badosa (46. WTA), Donna Vekić (21. WTA), Sofia Kenin (93. WTA) czy Daria Kasatkina (13. WTA). Są to rzecz jasna znane nazwiska, ale większość z tych zawodniczek imponuje raczej wynikami z przeszłości, a teraz daleka jest od optymalnej dyspozycji. Na tenisistkę z czołowej dziesiątki rankingu Sabalenka może trafić dopiero w ćwierćfinale. Mowa tu o jej pogromczyni z ostatniego Wimbledonu Ons Jabeur (5. WTA). Z kolei w półfinale w najgorszym wypadku czeka ją walką z Amerykanką Jessiką Pegulą (3. WTA).
Kibice zobaczyli drabinkę Sabalenki. Już przesądzili sprawę. “Pierwsza kandydatka”
Co poniektórzy fani tenisa, gdy prześledzili tę drabinkę, chwycili się za głowy. W mediach społecznościowych rozpętała się burza. Część z nich nie mogła uwierzyć, że Sabalenka mogła mieć aż tyle szczęścia. – Jestem przekonany, że to losowanie jest sfałszowane, bo co to w ogóle jest?! – pytał jeden z nich na Twitterze.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
– Aryna jak zawsze ma najłatwiejsze losowanie, jestem tym zmęczona – narzekała inna internautka.
– Pierwsza kandydatka do zdobycia tytułu US Open – podsumował następny.
Finał turnieju pań odbędzie się 9 września. Potencjalną drogę do niego poznała też Iga Świątek. Tyle szczęścia rzecz jasna nie miała…
Drabinka Aryny Sabalenki w US Open 2023:
- I runda: Maryna Zanevska
- II runda: Anną Blinkową / Jodie Burrage
- III runda: Karolina Pilskova / Caroline Dolehide / Clara Burel
- 1/8 finału: Venus Williams / Paula Badosa / Donna Vekić / Sofia Kenin / Daria Kasatkina
- ćwierćfinał: Ons Jabeur / Barbora Krejcikova
- półfinał: Jessica Pegula / Caroline Garcia
- finał: Iga Świątek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS