A A+ A++

Zdążyli w ostatniej chwili. Podczas silnego wiatru zaczęło się już palić poszycie dachu. Funkcjonariusze zawiadomili straż pożarną i wyprowadzili z zadymionych pomieszczeń budynku 4-osobową, nieświadomą zagrożenie rodzinę, ratując ich życie, zdrowie i dobytek.

Jak relacjonuje podinsp. Grzegorz Osiński z KPP w Płońsku Policjanci z posterunku w Nowym Mieście, policyjnej przysięgi dotrzymali funkcjonariusze. Sierż. sztab. Ewa Gadomska i sierż. Daniel Kawiecki w minioną sobotę 18 lutego ok. godz. 2.40 wracali do swoich domów po zakończonej służbie. Przejeżdżając przez miejscowość Nowa Wieś w gm. Ojrzeń zauważyli wydobywające się z komina palące się sadze. Słup ognia widoczny był z dużej odległości. Policjanci, bez chwili wahania skręcili do tej posesji i zaczęli pukać do drzwi i okien budynku, nawoływać, aby sprawdzić czy ktoś tam jest. Z uwagi na silny wiatr, zaczynało się już palić poszycie dachu.

Po chwili otworzyła drzwi zaspana kobieta. Policjanci poinformowali ją, że zapaliły się sadze w kominie. Ponadto ustalili, że w domu znajduje się jeszcze mężczyznai dwoje dzieci w wieku 4 i 9 lat. Policjanci wbiegli do środka i z zadymionych pomieszczeń ewakuowali mieszkańców. Sierż. Kawiecki zdjął swoją kurtkę okrył starszego chłopca, a następnie wyprowadził do swojego samochodu. W tym czasie babcia ubrała młodszego przestraszonego chłopca, owinęła w koc i przekazała policjantom Policjanci zaopiekowali się dziećmi do czasu przyjazdu ich matki. Zdążyli jeszcze powiadomić straż pożarną.

Po wyprowadzeniu mieszkańców kobieta powiedziała, że wszyscy spali i nikt nie wiedział, że zaczął się palić dom. Nie czuli także dymu, jaki był już w pomieszczeniach. Policjanci czekali na miejscu do czasu przyjazdu 2 jednostek straży pożarnej z OSP Ojrzeń oraz PSP Ciechanów, które ugasiły palącą się już konstrukcję dachu.

Sierż. sztab. Ewa Gadomska i sierż. Daniel Kawiecki z Posterunku policji w Nowym Mieście. Fot. PP w Nowym Mieście.

To dzięki odwadze i natychmiastowej reakcji policjantów nie doszło do tragedii. Mundurowi nie ograniczyli się jedynie do powiadomienia odpowiednich służ, ale z narażeniem własnego życia i zdrowia ruszyli na ratowanie życia i zdrowia innych. Taka postawa zasługuje na pochwałę i uznanie – przekazuje podinsp. Grzegorz Osiński z KPP w Płońsku i przypomina słowa roty ślubowania, które składają młodzi ludzie wstępujący w szeregi policji:

Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia”.

podinsp. Grzegorz Osiński z KPP w Płońsku 

(DK) plonsk24.pl

Na zdjęciu tytułowym: niebezpieczne zarzewie pożaru podczas silnego wiatru w Nowej Wsi. Fot PP w Nowym Mieście.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLinette obroniła piłkę meczową. I to w jakim stylu. “Później tylko lepiej” [WIDEO]
Następny artykułIII edycja konkursu plastycznego “LAJKUJĘ – NIE HEJTUJĘ”