A A+ A++

Nie przynoszą efektu próby odłowienia bezdomnego psa, który od kilku tygodni błąka się w okolicach Pustkowa-Osiedla. Zwierzak jest bardzo zaniedbany, miał problemy z łapą. Potrzebuje pomocy, ale boi się ludzi.

Pies błąka się od dłuższego czasu. Wcześniej widywany był między innymi w Ociece. Kiedy pojawił się w Pustkowie – Osiedlu, próbę odłowienia podjęła Tatiana Christoff, która na co dzień zajmuje się bezdomnymi zwierzętami.
– Jest przyjacielsko nastawiony do innych psów, ale ciągle bardzo boi się ludzi – mówi.
Dokarmiała czworonoga, ale chciałaby zabezpieczyć go tak, by mógł zostać wyleczony i znaleźć nowy dom. Postarała się o klatkę, która została ustawiona przy bloku numer 40. Jednak żeby pies zechciał do niej wejść, musi być głodny, bo w klatce jako przynęta znajduje się pożywienie.
– Dlatego wielka prośba, by psa nie karmić teraz, bo nigdy go nie złapiemy i nie będziemy mogli pomóc – mówi Pani Tatiana.
Na razie w klatce łapią się tylko jeże, pies pozostaje bezdomny i tylko patrzeć, jak zginie pod kołami samochodu, albo spotka go inne nieszczeście. 
W odłowienie psa bardzo zaangażowała się tez inna mieszkanka Pustkowa – Osiedla Agnieszka Żuber, która pilnuje klatki i dba, by zawsze było w niej świeże jedzenie. 

Przy okazji Tatiana Christoff zwraca się z apelem do wszystkich, którzy kojarzą psa i mogliby powiadomić jego właścicieli. Niewykluczone, że czworonóg uciekł komuś i się zgubił.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozstrzygnięcie konkursu ofert w dziedzinie „Organizowanie wypoczynku dla dzieci i młodzieży w wieku od 7 do 16 lat z rodzin dysfunkcyjnych w formie obozów socjoterapeutycznych”
Następny artykułUroczystości Bożego Ciała w Płocku [PROGRAM]