A A+ A++

Liczba wyświetleń: 604

Na ogół największe zainteresowanie budzą doniesienia z linii frontu, oraz decyzje najwyższych czynników kreujących bieg zdarzeń. Mało wiemy o nastrojach i życiu toczącym się poza tą sferą. Brakujący aspekt rzeczywistości przybliża gospodarz kanału „Waldman-LINE” (dziennikarz z Izraela), zapraszając do programu z 11 sierpnia 2023 r. pt. „Strefa neutralna” ukraińskiego dziennikarza – Rusłana Kocabę.

Jako przywódca ruchu pacyfistycznego na Ukrainie Rusłan Kocaba opisuje zjawiska pomijane w mediach. Jego zdaniem, nie ma śladów żadnej kontrofensywy, natomiast „trwa utylizacja męskiej populacji Ukrainy”. Najwyższa Rada Ukrainy przyjęła ustawę o ograniczeniu wyjazdu z kraju mężczyzn w wieku 16-18 lat. Niezadowolony z sytuacji prezydent dokonał czystek wśród generałów, zarzucając im korupcję. Problemem przywódcy jest też wyraźne zmęczenie tematem Ukrainy i dystansowanie się od współpracy kręgów NATO jak i UE.

Przyjęta przez Radę Najwyższą Ukrainy ustawa ograniczająca wyjazdy, zdaje się potwierdzać ponure powiedzenie o walce do ostatniego Ukraińca. Według Kocaby Zełenski przekształcił cały kraj w gigantyczne getto zamieszkałe przez zakładników. Rozumiejąc, że negocjacje pokojowe byłyby końcem jego kariery politycznej, dla podniesienia notowań własnej popularności gra rolę walecznego. Zdecydował się na ten krok już w lutym 2022 r. prowokując otwarty konflikt.

Podstawową zasadą stworzonego obozu jest pochwalanie wszystkiego, co robi przywódca. Ktokolwiek z mieszkańców przejawia inną opinię, błyskawicznie znajduje się w zainteresowaniu służb specjalnych.

Kocaba doświadczył skutków tej polityki w 2015 r., ku przerażeniu całego środowiska dziennikarskiego. Wtedy postawiono mu zarzut zdrady państwa, co wynikało z krytycznej oceny poczynań władzy. Skazany został wyrokiem na 3,5 roku więzienia. Dziennikarz ma świadomość, że przekształcenie państwa w obóz powszechnego milczenia i zgody nastąpiło przy wydatnej pomocy finansowej i militarnej Zachodu z uwzględnieniem jego interesów. Nie wyobraża sobie, że to możliwe, aby „człowiek pochodzący z narodu najbardziej doświadczonego ludobójstwem, nie widział, jak sam dopuszcza się zbiorowego holokaustu, posyłając ludzi na pewną śmierć. Reszta jest tylko zakładnikami, oczekującymi na swoją kolej w charakterze mięsa armatniego”.

Opisując swoją działalność w ruchu na rzecz pokoju, gość programu zapewnia: „Jako osoby świadome, pacyfiści organizowali ludzi w protestach, nie chcąc wojny w interesie oligarchów, wiedząc, że ich interesy polityczne zamieniają się w korzyści finansowe. Ruch pokojowy wskazywał prawne ścieżki służące odmowie służby wojskowej z pobudek ideowych. By nie bronić interesów Kołomojskiego, Zełenskiego, Jermaka, Pińczuka i innych kierowali się wolą obrony najwyższej wartości – życia własnego i najbliższych. Filozofia ruchu pokojowego rozgranicza pojęcie państwa i ojczyzny. Państwo jako struktura bezdusznych instytucji wykorzystuje obywatela w interesie administracji. Ojczyzna jako dobro wspólne łączy ludzi kulturowo, więzami krwi, sąsiedzkimi na określonym obszarze. Państwo nie pomaga matce wychować syna, a sięga po niego, by poświęcić na froncie. Ojczyzna oparta o konstytucję jest gwarancją spokoju i rozwoju. Skoro państwo swoją polityką nie zapewnia obywatelom pokojowej egzystencji, nie może oczekiwać poświęcenia od obywateli. Zełenski nie uznaje konstytucji, choć w przysiędze prezydenckiej zapowiadał gwarancje pokoju, koniec łez i wyrzeczeń Ukraińców. Jak podłe i nikczemne jest okłamać 73% własnych wyborców, którzy wybierali go dlatego, że mówił o pokoju właśnie. Przykro mi, że sam głosowałem na tego błazna, który całkiem niedawno miał problemy z wizą amerykańską. Główną radością jego życia było wyprosić u jakiegoś ukraińskiego, czy rosyjskiego oligarchy udział w jakimś programie, by później móc ich zabawiać grą na pianinie”.

Emerytowany wojskowy, były zastępca ministra obrony Ukrainy Serhij Kriwonos stwierdził: „Prezydent Zełenski nie posiada kompetencji do rządzenia państwem. Świadczą o tym nie tylko dziesiątki tysięcy ofiar na froncie, ale miliony tych, co wyjechali. Władza nie zastanawia się nad tym jak będą oni dalej żyć, a zajmują się układaniem asfaltu i zakupem bębnów, bo są dyletantami”.

Ta wypowiedź nie przekonuje Kocaby, do możliwości współpracy z nim. Powodem obiekcji jest wcześniejsza działalność w zespole byłego prezydenta Petra Poroszenki. Zaznacza jednak, że historia ruchów pokojowych dowodzi, że inicjowali je byli wojskowi, którzy na własne oczy widząc okrucieństwa wojen, postanowili im przeciwdziałać. Wystarczy obserwacja jak z młodego, w kwiecie wieku człowieka wojna czyni kaleką przez jedną kulę snajpera albo minę. Gdyby Kriwonos zgodził się, że wojna jest zbrodnią popełnianą na ludziach, pacyfiści widzieliby go w swoich szeregach.

Gorzki wniosek gość formułuje obrazowo: „Dziś Ukraina nie jest podmiotem, ani przedmiotem politycznym.; stała się pałką w cudzych rękach. Imperia posługują się nią w sobie znanych celach. Rosja i Ameryka rozstrzygają swoje interesy na terenie Ukrainy kosztem naszego życia. W dodatku jedni prawosławni zabijają drugich prawosławnych. Na dobrą sprawę porównanie z „pałką” to za wiele. Jesteśmy raczej „gałązką”, którą rozjuszony został niedźwiedź i nawet nie wiadomo teraz dokąd uciec. O kontrofensywie mówi się od zeszłego roku, ale cały czas coś przeszkadza jak nie błota, to coś innego. W rezultacie odbite zostało 0.5% obszaru zajętego wcześniej przez Rosjan. Znaczy to, że nie ma żadnej kontrofensywy, chodzi wyłącznie o interesy oligarchów.

Stronie amerykańskiej zależy na upłynnieniu starych rakiet, które zostaną zniszczone, a potem wpłyną nowe zamówienia. Czy trzeba przykładu na bardziej cyniczny rachunek płacony naszym kosztem? Ich wojny nie mają końca. Zakończy się u nas, to przeniosą nad Bałtyk, do Polski, Mołdowy. Toczy się III wojna światowa. Właśnie dlatego mój kraj odgrywa niewdzięczną rolę gałęzi drażniącej niedźwiedzia, a mój prezydent, na którego oddałem głos okazał się zwyczajnie wynajętym aktorem Igora Kołomojskiego, jednego z ukraińskich potentatów miedziowych, który byłego komedianta do tej prezydentury przygotował. Kołomojskiego kupili Amerykanie i Brytyjczycy z MI6. Jakież to cyniczne, żeby aktorzyna grał rolę głównodowodzącego.

Kiedy mówi się o tym wszystkim, słyszy się zarzut powtarzania rosyjskiej narracji. Z kim można się dogadywać w takiej sytuacji? Wystarczyłoby, żeby Zełenski podniósł słuchawkę telefonu z propozycją powrotu do koncepcji neutralnego państwa bez broni atomowej i się dogadał. Ale nie, jemu zachciało się PR-u”.

Opracowanie i tłumaczenie: Jola
Na podstawie: pl.Wikipedia.org, YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJarosław Kaczyński: Chcemy naprawdę bogatej i silnej Polski
Następny artykułУсі сини Вадима Новинського. Хто у Верховній Раді тепер боронить Московську церкву