W piątek powinna zakończyć się przebudowa ruchliwego skrzyżowania na drodze nr 762 koło Czerwonej Góry. Ale tak się nie stanie – prace opóźnią się o niemal dwa miesiące, a jeden z powodów zaskakuje.
Warta niemal 11 mln zł przebudowa skrzyżowania na ruchliwej drodze wojewódzkiej nr 762, pomiędzy Kielcami i węzłem Kielce Południe na ekspresowej siódemce, zgodnie z pierwotną umową powinna zakończyć się w piątek 18 sierpnia. Ale każdy kierowca zauważy, że chociaż nowe rondo już jest wybudowane, to do zakończenia prac realizowanych na zlecenie Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich jeszcze daleko.
Skończą do 4 października. Może wcześniej?
Co ważne, wykonawca już w czerwcu sygnalizował, że terminu nie dotrzyma. Ale nie wiadomo było wtedy, czy ŚZDW zgodzi się na opóźnienie i na jakie. – Ostateczny termin zakończenia prac to 4 października, chociaż niewykluczone, że uda się je skończyć wcześniej – mówi Jerzy Wrona, dyrektor ŚZDW. – Termin został przesunięty, ponieważ ponadnormatywnie długo trwały uzgodnienia z GDDKiA na temat tymczasowej organizacji ruchu – dodaje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS