A A+ A++

– Jestem akurat przy Krytej Pływalni i powiem państwu, że tak zaczynam się zastanawiać, czy firma, która dokonuje tych wszystkich końcowych prac, to robi to po złości, bo urząd miasta zwrócił uwagę na pewne niedoróbki? – pyta w nagraniu opublikowanym dziś w mediach społecznościowych Marek Rudnik, radny i członek zarządu powiatu.

– To co zobaczyłem na tyle mnie zbulwersowało, że nie mogę tego tak zostawić wyjaśnia Marek Rudnik.

I wylicza: – Wykonujący prace ogrodnicze sieją trawę na nieprzygotowane, niewyrównane i nieubite podłoże, które jest zdeptane przez przechodniów. Jak to kiedyś będzie koszone? Nie wspomnę o tym że przypadkowe zejście z chodnika to murowane skręcenie nogi na tych nierównościach… Dalej… Wysypuje się korę ozdobną na ziemię, na którą wcześniej siano trawę… Kuriozum po co siać tam trawę…? Przecież ona za kilka miesięcy wzejdzie, przerośnie korę i pytanie: w jaki sposób będzie można o to wszystko zadbać? Najpierw zakłada się folię ogrodniczą a potem zasypuje się korą aby trawa nie przerastała kory

Remont ulicy Księcia Józefa Poniatowskiego budzi spore społeczne emocje. Dwa dni temu prześmiewcze wideo o inwestycji wrzucił do sieci bocheński działacz Konfederacji Kacper Głód:

Nasze publikacje na ten temat:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBochnianin.pl
Następny artykułOgłoszenie o siódmym przetargu ustnym nieograniczonym na sprzedaż trzech nieruchomości gruntowych położonych w Plewkach