A A+ A++

Zadziwiające, dlaczego obserwujemy bojkot referendum w wykonaniu czołowych polityków opozycyjnych, także z obywatelskością w nazwie partii. Czy nie respektują oni art. 125 Konstytucji? Czy ośmielają się podważać znaczenie społeczne wieku emerytalnego czy przymusowego relokacji uchodźców? Czy zwyczajnie chcą zadecydować za nas, za Polaków?

Warto przypominać, jak politycy manipulowali nami w przeszłości. Jak zmielili setki tysięcy głosów obywateli w sejmowej niszczarce, wyrzucali do kosza setki tysięcy podpisów. Dlaczego? By grać pro-obywatelską postawą i w rezultacie zachować się dokładnie odwrotnie.

To były głównie ćwiczenia skierowane do aktywistów partyjnych, żeby nie kisili się w domach, tylko wyszli na miasto i coś robili

— powiedział w TVN24 Biznes i Świat w programie „Świat” o akcji „4 x TAK” Andrzej Olechowski. W ramach tej inicjatywy PO zbierała w 2004 r. podpisy pod projektem referendum ws. zmian ustrojowych, m.in. wprowadzenia JOW-ów.

Dotyczyły one konkretnie czterech kwestii: zmniejszenia liczby posłów o połowę, likwidacji Senatu, zniesienie immunitetu parlamentarnego i wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych.

Pójdźmy dalej. Rok 2013 i referendum ws. odwołania z urzędu prezydenta miasta stołecznego Warszawy. Donald Tusk nawołuje do… pozostania w domach w ramach wyrazu sympatii dla pani prezydent.

Nie pójście na referendum jest też aktem decyzji. Nie jest ucieczką od odpowiedzialności. To nie jest głosowanie w wyborach. Nie uczestniczenie w referendum jest aktem sympatii, czy akceptacji z aktualnie rządzącym prezydentem. Dlatego liczę, że Warszawiacy w swojej przewadze wyrażą takie wotum zaufania dla Hanny Gronkiewicz-Waltz odmawiając udziału w referendum

— mówił.

CZYTAJ WIĘCEJ: Umiłowanie demokracji u Donalda Tuska? Lider PO namawiał już do bojkotu referendum! „Jest też aktem decyzji”

Dziś nadal Tusk próbuje unieważnić referendum, zanim wypowiedzą się w nim Polacy.

Uroczyście, przed wami, unieważniam referendum – powiedział w środę Donald Tusk podczas Rady Krajowej PO. Ocenił, że pytania referendalne to „akt oskarżenia wobec PiS”

— mawia Tusk.

Śmiech na sali! Donald Tusk „unieważnia” referendum. „Ono jest nieważne”; „Te pytania to akt oskarżenia wobec PiS-u”

Zobaczmy zatem, co o referendum, akcie demokratycznym, stanowi ustawa zasadnicza, Konstytucja.

Art. 125. Konstytucji, o referendum ogólnokrajowych mówi, konkretnie w punkcie 1, że w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa może być przeprowadzone referendum ogólnokrajowe. W punkcie 2, że referendum ogólnokrajowe ma prawo zarządzić Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (…). Dalej, punkt 3 – Jeżeli w referendum ogólnokrajowym wzięło udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania, wynik referendum jest wiążący.

Który z punktów zezwala unieważnić referendum Donaldowi Tuskowi? Czy może sens pytań które pozwalają wytrącić argument politykom krajowym i unijnym w decydowaniu o kluczowych dla Polaków sprawach, jak np. wiek emerytalny czy też przymusowe relokowanie uchodźców w Polsce?

Niech zadecydują Polacy. I jeśli będzie frekwencja, to nasza, Polaków, decyzja będzie wiążąca.

Dr hab. Jacek Zaleśny dla Rzeczpospolitej: Referendum jest wiążące, gdy spełniony jest wymóg frekwencji. Wówczas wynika z tego obowiązek wykonalności treści podjętej w referendum. Czyli, jeżeli suweren wziął udział w referendum na poziomie ponad 50 proc. osób uprawnionych do głosowania to wynik jest wiążący dla sejmu i innych organów władzy publicznej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułУкраїна – те місце, куди можна і потрібно інвестувати, – віце-президент PMl у Північно-Східній Європі
Następny artykułIzabela Waldzińska i Eric Bartroli na podium w Krakowie