Ricciardo trafił do szpitala

Ricciardo wrócił do stawki F1 na Węgrzech, 10 rundzie sezonu, zastępując Nycka de Vriesa. Kierownictwo Red Bulla postanowiło odsunąć Holendra, ze względu na zbyt niskie rezultaty.

Drugi trening Formuły 1 przed wyścigiem w Holandii został przerwany po wypadku Oscara Piastriego i Daniela Ricciardo. Po niespełna 20 minutach pojawiła się czerwona flaga. Początkowo młodszy Australijczyk uderzył w trzecim zakręcie w bandę, a następnie kierowca AlphaTauri nie był w stanie go ominąć i wypadł z trasy tuż przed nim.

Obaj zawodnicy rozbili swoje bolidy i nie byli w stanie kontynuować treningu. Ricciardo po zderzeniu z bandą zgłosił przez radio, że zranił lewą rękę i trzymał ją blisko ciała podczas opuszczania samochodu. Od momentu zdjęcia kierownicy było wyraźnie widać z kamery pokładowej, że coś jest nie w porządku.

Dokładny stan zdrowia nie jest znany, ale FIA poinformowała media, że został zapobiegawczo zabrany do szpitala, w celu przeprowadzenia badań. 

„Możemy potwierdzić, że Daniel Ricciardo został przewieziony do lokalnego szpitala na dalsze badania, po wypadku w drugim treningu” – czytamy w krótkim oświadczeniu.

– Mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku. W drugim treningu radził sobie dobrze. Musimy się modlić. Miejmy nadzieję, że przynajmniej jego stan jest w porządku. Oczywiście zdrowie jest priorytetem – powiedział Tsunoda.

Jeżeli Ricciardo nie będzie mógł kontynuować rywalizacji przez pozostałą część Grand Prix Holandii, jego miejsce może zastąpić Liam Lawson, kierowca akademii Red Bulla, który jest obecny na Zandvoort.

Nowozelandczyk zakończył w zeszłym sezonie zmagania w Formule 2 na trzeciej pozycji. Obecnie jest wice liderem klasyfikacji generalnej w japońskiej Super Formule. Brakuje mu jednak doświadczenia oraz godzin spędzonych na torze i w symulatorze, za kierownicą bolidu F1.

AKTUALIZACJA:

Helmut Marko przekazał, że doszło do złamania, a przez resztę weekendu w jego bolidzie zasiądzie Liam Lawson, który był jedynym kandydatem, ponieważ de Vries nie był brany pod uwagę.

– Złamał coś w dłoni, więc nie będzie się ścigał – powiedział Marko dla Motorsport.com. – Lawson pojedzie. To będzie dla niego trudne. Szkoda, bo samochód jest tutaj dobry. 

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ