O presję z tym związaną Logan został zapytany po przyjeździe do Zandvoort. Sugestie te nie wzięły się jednak znikąd, ponieważ wynikami z pierwszej części sezonu 2023 kompletnie sobie nie pomagał. Nic zatem dziwnego, że w trakcie przerwy wakacyjnej przewijały się wątpliwe pytania dotyczące jego przyszłości, tym bardziej że pojawiły się dwie ciekawe kandydatury na fotel w Williamsie.
Jedną z nich już od dłuższego czasu pozostaje Mick Schumacher, a ostatnio wzrosły szanse Frederika Vestiego, który walczy o mistrzostwo F2 i wystąpi w treningu F1 przed GP Miasta Meksyku. Niemałe znaczenie ma przy tym fakt, iż obaj kierowcy mają bliskie koneksje z Mercedesem:
“Presja w F1 zawsze występuje. Niezależnie od zajmowanej pozycji i zespołu, w którym jesteś, to sport uzależniony od wydajności. Wszyscy to rozumieją, a ostatecznie o wszystkim zadecyduje to, jak się będę spisywał i się poprawię. Jesteśmy tego świadomi i osobiście nie martwię się o ten progres. Trzeba po prostu zrobić dobry krok względem pierwszej połowy sezonu”, mówił Sargeant, cytowany przez PlanetF1.
Amerykanin w jasny podkreślił, że jeśli faktycznie zaliczyłby wspomnianą poprawę, to nie powinien stracić swojego fotela. Progres ten najprawdopodobniej dotyczy częstszego podgryzania Alexa Albona:
“Należy po prostu pracować nad własną poprawą i tak długo jak będę to robił, wszystko powinno być w porządku.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS