A A+ A++

Uważasz, że to politycy wybrani przez naród tworzą prawo i zasady obowiązujące w danym kraju? Cóż, przemyśl to raz jeszcze. Istnieje „niewidzialna ręka” znajdująca się „za kurtyną”, która pociąga za sznurki, na końcu których „uwieszeni” zostali marionetkowi politycy. Ci sami, których naród wybrał w demokratycznych wyborach. Oczywiście, jeżeli owa „niewidzialna ręka” wystawia dwóch konkurujących kandydatów, to jest jej obojętne, który z nich zwycięży, albowiem obaj znajdują się pod jej kontrolą. Ot, taka mała tajemnica.

A teraz do konkretów. Otóż jednym z „posłusznych piesków” tzw. „elity”, do której należą przede wszystkim członkowie rodziny Rothschildów, jest niejaki Klaus Schwab. Z pewnością kojarzycie tego jegomościa, albowiem to zaiste wielki szkodnik. Zatem ten „posłuszny szczeniak”, ma za zadanie pilnować wykreowanych polityków, aby robili to, czego oczekuje od nich „elita”.

I właśnie w związku z tym Klaus Schwab „niespodziewanie” pojawił się na szczycie grupy G20 w Indonezji, aby upewnić się, że plany„Wielkiego Resetu pozostają na dobrej drodze. Jeżeli ktoś nie nadąża za wydarzeniami nas otaczającymi, to dodam, że Wielki Reset to autostrada prowadząca do Nowego Porządku Świata, a to z kolei oznacza permanentną inwigilację, nadzór, pozbawienie prawa własności. Ogólnie – sprowadzenie człowieka do roli „niewolnika”.

Każdego roku przywódcy członków grupy G20 spotykają się, aby omawiać głównie sprawy gospodarcze i finansowe, oraz koordynować politykę w innych kwestiach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania, a przynajmniej tak twierdzi strona internetowa Rady Stosunków Zagranicznych. Jest to zgromadzenie najpotężniejszych narodów z najbardziej wpływowymi gospodarkami. Dość łatwe do zrozumienia, prawda?

Czy zatem ktoś może mi powiedzieć, co robił tam architekt Wielkiego Resetu i„Czwartej Rewolucji Przemysłowej Klaus Schwab? Będę szczery i napiszę, że czasami myślę, że Klaus Schwab czyta nasz portal internetowy, ponieważ nieustannie mówi i robi wszystkie te rzeczy, o których piszemy, że robi, oraz, które prowadzą nas ku „światowemu totalitaryzmowi”, czyli do niczego dobrego, pisząc delikatnie.

Stojąc przed zgromadzeniem G20, Schwab otworzył usta i „wylał” z siebie pięknie spreparowany monolog, który można by wyjąć z jednego z tych filmów o proroctwach zapowiadających nadejście końca cywilizacji, oraz ujawnienia się antychrysta. Jakiś czas temu Klaus Schwab chwalił się wszystkimi ludźmi, których „posiada” i którzy wywodzą się z programu Young Global Leaders. Zdjęcie poniżej pokazuje go z dwoma z nich. Ten w środku właśnie został premierem Wielkiej Brytanii.

Ważne jest także i to, abyście zapoznali się z artykułem, który publikowaliśmy na naszym portalu, a który omawia kwestie związane z Young Global Leaders. Ten program łączy takie nazwiska jak np. Sebastian Kurz (który do niedawna był kanclerzem Austrii), Jean-Claude Juncker (były premier Luksemburga i przewodniczący Komisji Europejskiej), Angela Merkel (była kanclerz Niemiec), Annalena Baerbock (liderka niemieckich Zielonych, która była pierwszym kandydatem tej partii na kanclerza w wyborach 2022). Przeczytacie go TUTAJ.

Przewodniczący WEF Klaus Schwab wzywa światowych liderów do głębokiej, systemowej i strukturalnej restrukturyzacji naszego świata. Portal „Daily Wire” komentuje: „Przemawiając na wydarzeniu B20, Klaus Schwab, założyciel i przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), mówił o swoich nadziejach na: «głęboką systemową i strukturalną restrukturyzację naszego świata»”.

A teraz spójrzmy, co powiedział sam Schwab: „Jeśli spojrzymy na wszystkie wyzwania, możemy mówić o wielu kryzysach, gospodarczych, politycznych, społecznych, ekologicznych i instytucjonalnych, ale w rzeczywistości to, z czym musimy się zmierzyć, to głęboka systemowa i strukturalna restrukturyzacja naszego świata. A to zajmie trochę czasu, a świat będzie wyglądał inaczej po tym, jak przejdziemy przez ten proces transformacji”.

O tak, Klaus, mam doskonałą świadomość tego, że świat będzie wyglądał całkowicie inaczej, po tym jak „oni” przeprowadzą tę „transformację” determinowaną „kryzysami”. Problem w tym, że ten świat nie będzie już w żadnym aspekcie „przyjazny” zwykłemu obywatelowi. Czy „globalny obóz koncentracyjny” może być dla nas „przyjazny”? Przy okazji powyżej cytowanej wypowiedzi Schwaba, przypomina mi się wypowiedź Davida Rockefellera: „Jesteśmy na krawędzi globalnej transformacji. Wszystko, czego teraz potrzebujemy to odpowiednio wielki kryzys, a wtedy narody zaakceptują Nowy Porządek Świata”.

Autorstwo: Tomasz Magielski
Źródło: Globalne-Archiwum.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPojemniki na zabawki – niezastąpione w każdym pokoju dziecięcym
Następny artykułJakie usługi oferuje serwis telefonów? Sprawdzamy