Do tragedii doszło 29 kwietnia ok. godz. 7, godzinę po rozpoczęciu zmiany, na “wydziale 230”. W budynku, w którym wytwarzane są spłonki do pocisków, czyli małe ładunki wybuchowe. Pracownicy wydziału byli zszokowani, mówili o “potwornym wybuchu”.
Ciężko ranna została wówczas 48-letnia kobieta, którą śmigłowiec przewiózł do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach z poważnymi obrażeniami twarzy. Kilka godzin później została przetransportowana śmigłowcem LPR do specjalistycznego centrum leczenia oparzeń w Łęcznej. Tam jej stan udało się ustabilizować i poprawić. Została przewieziona do szpitala wojewódzkiego w Kielcach, gdzie, niestety, jej stan się pogorszył. Kobieta zmarła 17 czerwca.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS