Prokuratura zarzuca motorniczemu spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Miał złamać również wewnętrzny regulamin Tramwajów Warszawskich.
O zarzutach poinformował jako pierwszy portal gazeta.pl. Chodzi o tragiczny wypadek z 12 sierpnia zeszłego roku. Doszło do niego przy przystanku Batalionu Platerówek. Tramwaj jechał w kierunku Żerania FSO. Drzwi przytrzasnęły 5-letniego chłopca, który wysiadał z babcią.
Drzwi tramwaju przytrzasnęły dziecko. Motorniczy w słuchawkach, korzystał z telefonu
W czwartek (13 kwietnia) prokuratura postawiła zarzuty motorniczemu tramwaju. Zarzuca mu umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i instrukcji dla pracowników Tramwajów Warszawskich oraz nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS