A A+ A++

Szybszy powrót do zdrowia, zmniejszenie prawdopodobieństwa ponownej operacji, lepsza tolerancja ciała obcego, które wszczepiono do organizmu zwierzęcia – to część rezultatów, jakie udało się osiągnąć wskutek badań prowadzonych na Politechnice Śląskiej.

 
Zespół naukowców tej uczelni opracował technologię otrzymywania powłok na powierzchni kostnych implantów dla zwierząt. Jedną z zastosowanych metod jest tzw. plazmowe utlenianie anodowe.

Dzięki tej technice można otrzymać porowatą powłokę ze związkami wapnia, fosforu czy krzemu na powierzchni implantów o różnym rozmiarze i kształcie. Powłoka sprzyja zrostowi implantu z tkanką kostną. Ponieważ zwierzęta są wymagającymi pacjentami, jest korzystnie kiedy czas powrotu do ich aktywności będzie jak najkrótszy.

Technologia otrzymywania powłok na powierzchni kostnych implantów dla zwierząt powstała pod kierunkiem dr hab. inż. Alicji Kazek-Kęsik, prof. PŚ, w ramach realizacji dwóch projektów Lider (NCBR): „Technologia wytwarzania warstw hybrydowych na implantach tytanowych dedykowanych zwierzętom” oraz „Długoterminowe implanty tytanowe z bioaktywną powłoką ceramiczną. Obydwa zostały sfinansowane przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, a ich łączna wartość wynosi 1 mln 700 tys. zł.

Rynek implantów dla zwierząt niezwykle szybko się rozwija. Implantacja materiałów do kości bywa nieraz bardzo problematyczna, co wynika z różnorodności budowy zwierząt oraz z występujących zapaleń

— mówi prof. A. Kazek-Kęsik.

Obecnie poszukuje się materiałów, które przyspieszą zrost implantów z kością i będą zapobiegać kolonizacji bakterii. Uniknięcie ponownej reoperacji zwierząt jest niezwykle ważne, aby ograniczyć ich stres, leczenie i umożliwić jak najszybsze rozpoczęcie rehabilitacji. W projekcie Lider (NCBR) opracowano sposób otrzymywania warstw zawierających lek, a sam proces ich uzyskiwania jest na tyle uniwersalny, że weterynarze mogliby sami decydować, który z dostępnych leków byłby odpowiedni dla pacjenta – dodaje.

Powłoki opracowywane przez naukowców Politechniki Śląskiej powodują, że implant wszczepiany w organizm zwierzęcy jest znacznie lepiej tolerowany.­

– Dla nas lekarzy najważniejsze jest to, żeby „oszukać” organizm takim implantem. Tytan choć jest najbardziej neutralnym metalem dla organizmu to nadal jest dla niego ciałem obcym, którego chce się pozbyć a powłoki, o których mowa powodują, że organizm nie widzi tego metalu i nie odrzuca implantu – wyjaśnia lekarz weterynarii Michał Stelmaszyk.

W opracowanych implantach do utworzenia biodegradowalnej warstwy zawierającej lek, wykorzystano polimery o znanej podatności na rozpad pod wpływem wody.

— Wykorzystanie polimerów w medycynie jest obecnie bardzo szerokie. Polimery są stosowane w medycynie do produkcji sprzętu medycznego, aparatury oraz w charakterze biomateriałów, jak również w farmacji do produkcji opakowań na leki oraz jako składniki układów dostarczania leków zapewniające kontrolowane uwalnianie leku dopasowane do konkretnej terapii. W naszych implantach wykorzystujemy polibezwodniki – adypinowy (PADA) i sebacynowy (PSBA) oraz poliestry – kopolimery poli(laktyd-ko-glikolid) (PLGA). Właściwości wymienionych polimerów pozwoliły na uzyskanie kontrolowanego uwalniania antybiotyków — wyjaśnia dr inż. Monika Śmiga-Matuszowicz z Katedry Fizykochemii i Technologii Polimerów.

Obecnie na Wydziale Chemicznym, gdzie opracowano patenty, realizowany jest kolejny projekt badawczy, mający na celu otrzymanie powłok o charakterze bakteriostatycznym, zapobiegającym zapaleniom i zakażeniom wokół ran u zwierząt, które niestety czasem występują po wszczepieniu implantu do kości.

Technologie są uniwersalne, więc pozwalają pokryć implanty specjalną powłoką o różnym kształcie i wielkości.

— Tematyką związaną z modyfikacją powierzchni różnego rodzaju implantów metalowych zajmujemy się w naszej Katedrze od ponad 40 lat. Od prawie 20 lat pracujemy nad funkcjonalizacją powierzchni implantów tytanowych dedykowanych tkance kostnej. Dzięki współpracy z firmami produkującymi implanty tytanowe, zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt jesteśmy w stanie odpowiadać na ich potrzeby – mówi prof. dr hab. inż. Wojciech Simka, kierownik Katedry Chemii Nieorganicznej, Analitycznej i Elektrochemii.

Potencjał specjalnych powłok wynalezionych przez uczonych z Politechniki Śląskiej pokazuje liczba dotychczas uzyskanych patentów – dla dotyczących powłok bioaktywnych: 7 patentów krajowych; dla patentów dotyczących powłok polimerowych o właściwościach bakteriostatycznych: 8 patentów krajowych, 4 zgłoszenia europejskie.

Jednym z rezultatów prowadzonych prac jest sprzedaż licencji firmie Iwet, producentowi implantów dla zwierząt, który rozpoczął wytwarzanie bioaktywnych powłok na powierzchni implantów.

– Dzięki patentowi stworzonemu przez naukowców Politechniki Śląskiej mamy możliwość wykonywania zaawansowanych powłok, nawet na implantach o bardzo skomplikowanych kształtach. Są one lepiej tolerowane przez organizm zwierzęcy. Do tej pory mieliśmy kilka wszczepień protez bionicznych, które zastępują kończynę zwierzęcia. Po użyciu tej powłoki nie mieliśmy żadnych problemów z odrzuceniem protezy czy z procesem gojenia – powiedział Michał Sujet, firma IWET.

Takie implanty mogą być wykorzystane przy skomplikowanych złamaniach, jeśli zwierzę ma nowotwór kości lub jest po wypadku komunikacyjnym, gdzie doszło np. do urwania kończyny.

(żms)/mat. Politechniki Śląskiej
fot. polsl.pl/Maciej Mutwil

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoniec Dzielnicy Czerwonych Latarni? Amsterdam idzie na wojnę z turystami
Następny artykułMedia: Putin chce negocjacji, bo Rosji zaczyna brakować pieniędzy na wojnę [RELACJA]