Muzeum udało się zakupić ostatni brakujący model – stara 244. Ciężarówka została wyprodukowana w 1990 r., wróciła więc do Starachowic po 31 latach. – Nie było łatwo kupić, pomogli pasjonaci, a tych mamy sporo, ponieważ star wzbudza nadal żywe i pozytywne emocje – mówi dyrektor Paweł Kołodziejski.
Transport stara 244 do Muzeum Przyrody i Techniki ‘Ekomuzeum’ w Starachowicach Paweł Kołodziejski
Dodaje, że ciężarówka znajdowała się na Podlasiu. Jeszcze jesienią 2020 r. ten samochód ciężarowy pracował w firmie budowlanej. – Mocno wyeksploatowany, ale technicznie sprawny – podkreśla Kołodziejski. I długo wylicza zalety tego modelu, który ma napęd na cztery koła, mógł być wykorzystywany także w rolnictwie, podpinano do niego pług do odśnieżania, mógł przejechać przez wodę o głębokości 1,8 m, był odporny na duże zapylenie i wysoką wilgotność.
– Na naszym egzemplarzu pracę widać. Poddamy go zabiegom konserwatorskim, ale nie będziemy starać się zbytnio go odnowić, bo to przecież pojazd zabytkowy i eksponat muzealny – zastrzega dyrektor starachowickiego muzeum.
10 modeli, 20 wszystkich starów
Informuje, że dzięki temu zakupowi kierowana przez niego placówka posiada już wszystkie 10 podstawowych modeli stara, które były produkowane seryjnie w fabryce w Starachowicach od 1948 do 2006 r. A wszystkich tych ciężarówek zgromadziło 20.
Teraz nie można ich oglądać, ponieważ muzeum jest zamknięte z powodu pandemii. Nie wszystkie też zostaną udostępnione do zwiedzania po jego otwarciu z braku odpowiednich warunków.
– Część starów jest eksponowana w dużym namiocie, część znajduje się jednak w magazynach. Planujemy wybudować halę, gdzie urządzilibyśmy także wystawę poświęconą historii starachowickiej fabryki – zapowiada dyrektor Kołodziejski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS