Kamil Stoch dyskwalifikacją zakończył niedzielny konkurs Letniego Grand Prix w Hinzenbach. – Byłem w kompletnym szoku. W jeszcze większym był kontroler – przyznał w rozmowie ze skijumping.pl.
PS
Materiały prasowe
/ COS/Paweł Skraba
/ Na zdjęciu: Kamil Stoch
Skok na 84,5 metra w pierwszej serii konkursu Letniego Grand Prix w Hinzenbach sprawił, że Kamil Stoch nie mógł w niedzielę liczyć się w walce o wysokie lokaty. Na półmetku zajmował dopiero 16. miejsce.
W drugiej serii trzykrotny mistrz olimpijski spisał się znacznie lepiej. Wydawało się, że 88,5 metra pozwoli mu na dość spory awans w klasyfikacji. Tak się jednak nie stało, bo kilka minut po skoku Stocha pojawił się niespodziewany komunikat. 35-latek został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.
W rozmowie ze skijumping.pl Stoch przyznał, że konkretnym powodem dyskwalifikacji były zbyt krótkie rękawy w kombinezonie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: “będę tęsknić”. Kto tak powiedział do Federera?
– Nie ma co robić z tego tajemnicy. Czasem zdarza się, że one się skurczają, ale myślę, że po prostu wyszły źle z fabryki. Nikt tego nie skontrolował, bo ta długość zawsze się zgadzała. Byłem w kompletnym szoku. W jeszcze większym był kontroler – zdradził.
Poza tym doświadczony i utytułowany skoczek nie był zadowolony ze swojej dyspozycji. – Wiele błędów dzisiaj się pojawiło z mojej strony. Za bardzo zamykałem te skoki zaraz za progiem i nie dawałem sobie szansy – ocenił.
Kolejne zawody z cyklu LGP odbędą się już za tydzień – 1 i 2 października w Klingenthal.
Czytaj także:
– Ogromna wpadka podczas Letniego Grand Prix. To wywołało oburzenie
– Polacy nadal rządzą w Pucharze Narodów. Przewaga jest spora
Pomóż nam ulepszyć WP SportoweFakty. Odpowiedz na dwa krótkie pytania.
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyLetnie GP w skokach narciarskich
Skoki narciarskie
Sporty zimowe
Polska
Kamil Stoch
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS