A A+ A++

52-letnia matka i jej 17-letnia córka, które uciekały przed wojną z Syrii przez zieloną granicę polsko-białoruską, zostały rozdzielone przez polską Straż Graniczną. Matka ze złamaną nogą po skoku ze stalowego granicznego płotu trafiła do szpitala w Hajnówce. Córka czeka na nią przy płocie w polskim pasie po białoruskiej stronie, gdzie została wypchnięta przez polskich mundurowych.

Matka i córka przekroczyły zieloną polsko-białoruską granicę w piątek (28 lipca) tuż przed zmrokiem w okolicy miejscowości Wyczółki w powiecie siemiatyckim. Informację o tej sytuacji przekazała nam w sobotę (29 lipca) pod wieczór jedna z wolontariuszek niosących pomoc ludziom w drodze na polsko-białoruskiej granicy Beata Siemaszko.

17-letnia Syryjka czekała w tym czasie wciąż pod płotem na matkę w polskim pasie po białoruskiej stronie zapory, gdzie została wyrzucona w piątek wczesnym wieczorem przez polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej. Jej matka poprzedniego dnia przewieziona przez strażników ostatecznie do szpitala w Hajnówce przeszła tu operację nogi. Poważnie uszkodziła ją po skoku z płotu. W sobotę w szpitalu dochodziła do siebie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułРоссияне нанесли ракетный удар по учебному заведению в Сумах
Następny artykułKawalerowie lepsi od żonatych (WIDEO, ZDJĘCIA)