A A+ A++

W sobotni wieczór w Maniowach doszło do groźnego pożaru przy ul. Poniatowskiego. W ogniu stanął dom mieszkalny. Niestety jedna osoba została poszkodowana. Wyniesiona została z budynku przez sąsiadów. Strażacy po przyjeździe na miejsce przystąpili do akcji gaśniczej, a ratownicy zajęli się poszkodowanym.

W akcji łącznie wzięło udział 12 zastępów strażackich.

– Wielkie podziękowania należą się sąsiadom, którzy podejmując ryzyko ewakuowali poszkodowanego z płonącego budynku – mówią miejscowi strażacy z OSP Maniowy.

– Po przyjeździe zajęliśmy się poszkodowanym i organizowaniem akcji gaśniczej. Sytuacja na miejscu okazała się znacznie bardziej skomplikowana. Zastaliśmy rozwinięty już pożar, który z zabudowań garażowych błyskawicznie przenosił się na część mieszkalną budynku. Po dojeździe kolejnych jednostek i kolejnych kilkudziesięciu minutach sytuacja została opanowana i przystąpiliśmy do dogaszania – mówią strażacy.

Niestety strażakom w akcji gaśniczej przeszkadzały osoby postronne. Zdarza się, że te osoby te przeszkadzają w wykonywaniu czynności ratowniczych. Tak było podczas akcji w Maniowach.

– Cały czas szkolimy nasze umiejętności, musimy także przestrzegać łańcucha dowodzenia. A przy okazji słuchać wątpliwych porad od wiejskich ekspertów sugerujących gdzie skierować prąd gaśniczy. Prosimy, aby uświadomić sobie, że często swoim działaniem możecie zaszkodzić całej akcji ratowniczej, wprowadzając chaos, ryzykujecie także, wchodząc na miejsce akcji bez zabezpieczenia i podstawowej wiedzy w zakresie pożarnictwa – mówią strażacy. Takie sytuacje zdarzają się często.

– Jeżeli nie ma bezpośredniego zagrożenia życia, akcja skupia się na ocaleniu mienia, ale przede wszystkim na zabezpieczeniu sąsiedztwa, aby ogień nie rozprzestrzenił się dalej. Dopiero po takim zabezpieczeniu można zacząć działać w kierunku jego ugaszenia – podkreślają strażacy.

Kolejnym dużym problemem jest blokowanie dojazdu do miejsca akcji. – Jeśli jedzie straż, to nie należy za nią podążać na miejsce. Mieliśmy już sytuację przy jednym z poprzednich pożarów, że zatarasowana przez samochody droga utrudniała dojazd kolejnych jednostek na miejsce – mówią strażacy z OSP Maniowy.

fot. OSP Maniowy

 

Zobacz nagranie groźnego pożaru w Maniowach – nieprzytomny mężczyzna zabrany do szpitala

Artykuł Strażacy apelują o nieprzeszkadzanie podczas akcji gaśniczych pochodzi z serwisu Góral Info.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOlsztyn: ruszył proces mężczyzny, który potrącił dziecko na pasach
Następny artykułCzy kilkuletnie GTA 5 jest lepsze od Cyberpunk 2077?