Gdyby świat wystarczająco nie niepokoił się o Suicide Squad: Kill the Justice League, pojawiły się kolejne wątpliwości. Długo przyjdzie nam najwyraźniej czekać na pierwsze recenzje nowej gry Rocksteady.
Przedpremierowe recenzje to odwiecznych niemalże standard w naszej branży. Zazwyczaj wiele przedstawicieli mediów z większym wyprzedzeniem dostaje nadchodzącej produkcje, aby mieć wystarczająco czasu na zapoznanie się z grą i przygotowanie planowanej zawartości. Kilka dni przed premierą schodzi wreszcie embargo na recenzje, a gracze mogą przekonać się, czy dany tytuł warty jest ich uwagi.
Niestety tą drogą nie pójdzie najwyraźniej Suicide Squad: Kill the Justice League. Dla posiadaczy preorderów nowa gra Rocksteady ma być dostępna już 30 stycznia, a reszta osób dostanie do niej dostęp 2 lutego. Dopiero od osób z wczesnym dostępem dowiemy się, jak w praktyce wygląda ta gra, bowiem żadne klucze nie trafiły jeszcze podobno do redakcji.
Fakt ten wzbudził oczywiście jeszcze większe wątpliwości wśród graczy. Wokół Suicide Squad: Kill the Justice League od pierwszych zapowiedzi krążyło dużo kontrowersji. Najpierw chodziło o element live service, później o potencjalną monetyzację, a po ostatnich wrażeniach mediów z wersji przedpremierowej chodziło już głównie o gameplay. Przebieg wydarzeń sugeruje teraz, że Warner Bros. Games obawia się o odbiór swojej nowej gry i nie chce rujnować jej dodatkowo przeciętnymi recenzjami.
Nie jesteśmy oczywiście pew … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS